 |
godzina 3:00 w nocy, dźwięk smsa zerwał mnie z łóżka . wstałam, popatrzyłam na ekran i pokazało się jego imię . myślałam, że umrę ze szczęścia jak przeczytałam jego treść . dwie minuty po odczytaniu, zadzwonił . odebrałam pierwsze jego słowa "odpowiedz, kochasz mnie?" chwile milczałam, rozpłakałam się i odpowiedziałam że nie wie nawet jak bardzo, nie wie jaki jest dla mnie ważny . a kiedy powiedziałam, że kocham go najmocniej na świecie, kazał mi wyjść na balkon . wyszłam i pod nim stał on, krzycząc że mnie kocha . piękne, nie ? tylko szkoda, że mi się to śniło .
|
|
 |
gdzieś po drodze nawet nie zauważyłam, że dorosłam .
|
|
 |
dla chłopaka domem pucha tylko dlatego, że on swego szczęścia szukał, mimo tego w sercu duma pomaga mu walczyć, nie traci do dziś siły, on wyjdzie z tego cały
|
|
 |
pozdrówki dla mych ludzi co po drugiej stronie kraty wyczekują wolności przez jebane szmaty / TRZYMAJ SIE MORDO
|
|
 |
te uczucia nietrwałe i dlatego tak cenne, tylko szkoda, że nasze serca nie są wymienne
|
|
 |
pamiętam jak spaliłem pierwszego Marlboro i jak biegłem do sklepu żeby go popić pepsi colą:)
|
|
 |
nie jestem typem, który kupuje kwiaty na randki, sama kup se czekoladki, ja muszę kupić fajki
|
|
 |
olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz, Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać, i tak przeżyłem więcej niż przeciętniacy, bo nie bałem się wziąć swojego życia w swoje łapy
|
|
 |
jeden moment taki, dla którego żyję, to ujrzeć swoje dzieci, mieć dom i rodzinę,
błagam Boga oto by z fartem już do końca, iść razem z tym co najbardziej kocham
|
|
 |
są takie chwile, kiedy jesteś bezsilny,
się decydujesz chociaż odradzają inni,
kielich goryczy, teraz go wypijmy,
sam, sam sobie winny
|
|
 |
z ziomkami sztama od zawsze tak było, jedna krew, jeden styl, jeden szyk, jedna miłość
|
|
 |
wzbudzić nadzieję a potem z tego kpić? tak się nie robi jak z ludźmi chce się żyć
|
|
|
|