 |
- Czuję się winny- szepnął jej do ucha.
- Dlaczego?
- Bo czasami zapominam Ci powiedzieć, jaka jesteś piękna i jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
Jesteśmy po to, by ratować siebie nawzajem.
|
|
 |
Najgorzej jest jak człowiek siedzi sam w nocy i się zastanawia. Nawet jeśli przez większość czasu jest dobrze, to wieczorem zawsze mam wrażenie, że coś jest nie tak.
|
|
 |
Nigdy nie daj sobie wmówić, że nie możesz czegoś zrobić. Nawet przeze mnie. Masz marzenia to je chroń i realizuj. Ludzie nie potrafią sami czegoś zrobić więc mówią, że Ty też nie możesz. Dlatego ich opinie nie mają znaczenia. Jeśli czegoś chcesz, zdobądź to. Kropka.
|
|
 |
“Reklamy sprawiły, że uganiamy się za samochodami i ubraniami, chodzimy do pracy, której nienawidzimy, żebyśmy mogli kupić to gówno, którego nie potrzebujemy. Jesteśmy środkowymi dziećmi historii. Bez celu i miejsca. Nie mamy Wojny Swiatowej. Nie mamy Wielkiego Kryzysu. Naszą wojną światową jest wojna duchowa. Naszym wielkim kryzysem są nasze życia. Telewizja spowodowała, że wierzymy, że pewnego dnia staniemy się milionerami, filmowymi bogami i gwiazdami rocka. Nie staniemy się.”
|
|
 |
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
 |
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
 |
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
 |
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
 |
Trzeba się nauczyć zapominać o cudzych obietnicach.
|
|
 |
Prędzej niż jaranie, raczej rzucę oddychanie.
|
|
 |
Jestem pijany.I jestem samotny.Duży błąd.Nigdy nie łączyć tych stanów.Albo samotny,albo pijany,ale nigdy i to, i to jednocześnie.Duży błąd.Wiesz,jesteś jedyną.Jedyną,jedyną,jedyną,która...Trudno to wyrazić.Jestem już troszkę wstawiony.Jesteś jedyną,która jest mi bliska,nawet kiedy nie ma jej przy mnie.Ale coś Ci zdradzę.Zmuszałem się,tak bardzo się zmuszałem,nie chciałem,żebyś mi się podobała.Nie chciałem.Ale jeszcze jedno muszę Ci wyznać:wczoraj mi się śniłaś i widziałem Twoją prawdziwą twarz.Biust jest mi obojętny,duży,mały,średni,wszystko jedno.Ale nie Twoje oczy i nie Twoje usta.I nos.Sposób,w jaki na mnie patrzyłaś,do mnie mówiłaś,pachniałaś.I każde słowo,które do mnie piszesz,jest teraz Twoim zapachem i spojrzeniem i Twoimi ustami.Idę spać.Tylko wyślę Ci maila i idę spać.Mam nadzieję,że trafię w odpowiedni klawisz.Jesteś mi tak bliska,całuję Cię.A teraz idę spać.Gdzie ten klawisz?
|
|
|
|