![W jednej chwili zaczynam żyć duszą innej osoby duszą paradoksalnie doskonale mi znaną bliską mi. Cholera to jest moja dusza. Ciężko w to uwierzyć ale tak to ona to jej druga strona to oblicze którego stara się nie ukazywać przed światem bo jest o stokroć bardziej wrażliwe delikatne i podatne na ból od tej pierwszej. Nie miej mi tego za złe. Jestem sobą. Jestem dla Ciebie taką z jaką łatwiej jest Ci żyć i mi mi także zapewne prościej stawiać kolejne kroki. Druga strona musi mieć swój czas domaga się tego. Nie mam jej tego za złe. Przeraziłaby Cię ale wiedz że nie mogę z nią walczyć i nie chcę. Uwielbiam ją. Ubóstwiam. Gdy znika na dłużej ogarnia mnie nieopisana pustka. Bardzo jej potrzebuję. Obie strony dopełniają się we mnie w precyzyjny sposób. Na obu mi zależy. Brak jednej z nich oznaczałby podcięcie moich skrzydeł drugiej autodestrukcję. Tak brak którejkolwiek to powolne umieranie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
W jednej chwili zaczynam żyć duszą innej osoby - duszą paradoksalnie doskonale mi znaną, bliską mi. Cholera, to jest moja dusza. Ciężko w to uwierzyć, ale tak, to ona, to jej druga strona, to oblicze, którego stara się nie ukazywać przed światem, bo jest o stokroć bardziej wrażliwe, delikatne i podatne na ból od tej pierwszej. Nie miej mi tego za złe. Jestem sobą. Jestem dla Ciebie taką, z jaką łatwiej jest Ci żyć i mi, mi także zapewne prościej stawiać kolejne kroki. Druga strona musi mieć swój czas, domaga się tego. Nie mam jej tego za złe. Przeraziłaby Cię, ale wiedz, że nie mogę z nią walczyć i nie chcę. Uwielbiam ją. Ubóstwiam. Gdy znika na dłużej, ogarnia mnie nieopisana pustka. Bardzo jej potrzebuję. Obie strony dopełniają się we mnie w precyzyjny sposób. Na obu mi zależy. Brak jednej z nich oznaczałby podcięcie moich skrzydeł, drugiej - autodestrukcję. Tak, brak którejkolwiek to powolne umieranie.
|
|
![Masz mnie. Wiesz o tym. Nie chcę być nikogo innego. Nie teraz. Uśmiechaj się tak. Dalej proszę nie chowaj tego uśmiechu tak pięknie błyszczą Ci oczy. Szukaj mnie o poranku zaplątanej w koc. Znajduj i całuj na dzień dobry. Nakręcaj moje loki na swoje palce. Uwielbiam Cię. Opuszki Twoich palców na moich wargach Twój nos tuż koło mojego uwielbiam. Najbardziej. Gryź mnie lekko w ucho. Daj mi żyć tylko sobą. Rób wszystko by zapełnić moje serce do maksimum. Widzisz jak mi zależy. Zrób wszystko bym Cię pokochała. Wszystko na co Cię stać bym zaczęła żyć oddychać Tobą a odcięła się od obrazów przeszłości.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Masz mnie. Wiesz o tym. Nie chcę być nikogo innego. Nie teraz. Uśmiechaj się tak. Dalej, proszę, nie chowaj tego uśmiechu, tak pięknie błyszczą Ci oczy. Szukaj mnie o poranku zaplątanej w koc. Znajduj i całuj na dzień dobry. Nakręcaj moje loki na swoje palce. Uwielbiam Cię. Opuszki Twoich palców na moich wargach, Twój nos tuż koło mojego, uwielbiam. Najbardziej. Gryź mnie lekko w ucho. Daj mi żyć tylko sobą. Rób wszystko, by zapełnić moje serce do maksimum. Widzisz jak mi zależy. Zrób wszystko, bym Cię pokochała. Wszystko na co Cię stać, bym zaczęła żyć, oddychać Tobą, a odcięła się od obrazów przeszłości.
|
|
![Kolejny dzień z piwem w jednym ręku a w drugim papieros. Zaciągam się głęboko popijając piwem. W koło pewłno myśli obaw strachu. Ciągle to samo strach przed życiem przed ludźmi nie pozwala mi normalnie żyć. Nie czuje tej swobody czuję lęk i przerażenie. Boje się nadchodzącego jutra boje się jak skończy się dziś boje się co stanie się za kolejne kilka dni. Tak bardzo boje się ludzi tak bardzo ranią. Krzywdzą i odchodzą zostawiając nas z utratą tchu. Tak bardzo boje się żyć tak bardzo boje się umrzeć. Tak boje się tego co mnie czeka. Nie wiem czego chce nie rozumiem siebie. Bo przecież jeśli chce się żyć to czuje się tą satysfakcję a skoro u mnie jej brak to czy ja chcę umrzeć?](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
Kolejny dzień z piwem w jednym ręku, a w drugim papieros. Zaciągam się głęboko, popijając piwem. W koło pewłno myśli, obaw, strachu. Ciągle to samo, strach przed życiem, przed ludźmi, nie pozwala mi normalnie żyć. Nie czuje tej swobody, czuję lęk i przerażenie. Boje się nadchodzącego jutra, boje się jak skończy się dziś, boje się co stanie się za kolejne kilka dni. Tak bardzo boje się ludzi, tak bardzo ranią. Krzywdzą, i odchodzą, zostawiając nas z utratą tchu. Tak bardzo boje się żyć, tak bardzo boje się umrzeć. Tak, boje się tego co mnie czeka. Nie wiem czego chce, nie rozumiem siebie. Bo przecież jeśli chce się żyć, to czuje się tą satysfakcję, a skoro u mnie jej brak, to czy ja chcę umrzeć?
|
|
![Dzisiaj staję przed faktami które wprawiają mnie w zastanowienie czy to wszystko było prawdziwe. Dzisiaj tak naprawdę nie wiem czy to wszystko tak jak to opisuję wydarzyło się. Dzisiaj już niczego nie mogę być pewna. I cholera tak wówczas pęka mi serce.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Dzisiaj staję przed faktami, które wprawiają mnie w zastanowienie czy to wszystko było prawdziwe.
Dzisiaj tak naprawdę nie wiem, czy to wszystko tak, jak to opisuję - wydarzyło się.
Dzisiaj już niczego nie mogę być pewna. I cholera, tak, wówczas pęka mi serce.
|
|
![Nikogo nie udaję naprawdę. Jestem po prostu jak medal. Podczas podmuchów rzeczywistości odsłaniam różne strony. Pierwsza idzie pod prysznic z włosami pachnącymi chlorem i szykuje rzeczy do wyjazdu. Druga z chęcią zabrałaby Cię teraz na spacer w najciemniejszy kąt tego miasta by bez oporów zdjąć z siebie tę odwagę i ukazać Ci swoje przerażone szlochające serce.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Nikogo nie udaję, naprawdę. Jestem po prostu jak medal.
Podczas podmuchów rzeczywistości odsłaniam różne strony.
Pierwsza idzie pod prysznic z włosami pachnącymi chlorem i szykuje rzeczy do wyjazdu.
Druga z chęcią zabrałaby Cię teraz na spacer, w najciemniejszy kąt tego miasta, by bez oporów zdjąć z siebie tę odwagę i ukazać Ci swoje przerażone, szlochające serce.
|
|
![najpierw my otwieramy wódkę potem wódka otwiera nas!](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
najpierw my otwieramy wódkę, potem wódka otwiera nas!
|
|
![hipokryzja seks słodkie kłamstwa narkotyki kurwy i chyba to jest nasz świat..](http://files.moblo.pl/0/3/52/av65_35279_67b668180004e3524cc88560.jpg) |
hipokryzja, seks, słodkie kłamstwa, narkotyki, kurwy i chyba to jest nasz świat..
|
|
![Ty to przecież znasz nie muszę Ci tłumaczyć. Znasz te założenia żeby z niczym się nie spieszyć nie popędzać dla naszego dobra dla dobra naszych serc. Dla nich a właśnie one przede wszystkim popychają nas do dalszych kroków w zastraszającym tempie moje łaknie Jego i vice versa. Wszystko ma być powolne i mamy się tym delektować pierwszymi krokami pierwszymi kiełkującymi uczuciami a idziemy do łóżka i jest najcudowniej i On On jest najbliżej mnie jak to możliwe a serce szaleje i pieprzy te zahamowania. Ma jeden warunek Jego. Tu obok. Teraz.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Ty to przecież znasz, nie muszę Ci tłumaczyć. Znasz te założenia - żeby z niczym się nie spieszyć, nie popędzać, dla naszego dobra, dla dobra naszych serc. Dla nich, a właśnie one przede wszystkim popychają nas do dalszych kroków w zastraszającym tempie, moje łaknie Jego i vice versa. Wszystko ma być powolne i mamy się tym delektować, pierwszymi krokami, pierwszymi kiełkującymi uczuciami, a idziemy do łóżka i jest najcudowniej, i On, On jest najbliżej mnie jak to możliwe, a serce szaleje i pieprzy te zahamowania. Ma jeden warunek - Jego. Tu obok. Teraz.
|
|
![moja miłość nie jest ślepa jest idealna pomaga mi w ciężkich chwilach mówi mi kiedy zacisnąć zęby i zamilczeć dzięki Niej wiem co może zranić jakie słowa mogą dotknąć. Dzięki Niej potrafię wybaczyć schować dumę do kieszeni wytartych dżinsów i powiedzieć kocham w momentach w których najtrudniej o miłość. joasia682](http://files.moblo.pl/0/3/20/av65_32081_mezczyzna_kobieta.jpg) |
moja miłość nie jest ślepa, jest idealna, pomaga mi w ciężkich chwilach, mówi mi kiedy zacisnąć zęby i zamilczeć, dzięki Niej wiem co może zranić, jakie słowa mogą dotknąć. Dzięki Niej potrafię wybaczyć, schować dumę do kieszeni wytartych dżinsów i powiedzieć "kocham" w momentach w których najtrudniej o miłość. \ joasia682
|
|
![Budzi się przez moje włosy łaskoczące Go po nosie. Otwiera oczy i nie może przeżyć tego że wstał a ja wciąż o czymś śnię. Zaczyna gryźć mnie po brzuchu a widząc moje momentalnie rozchylone powieki i wściekłe spojrzenie uśmiecha się najsłodziej na świecie. Zakręca moje loki na swoich palcach mrucząc pytanie czy Go kocham. Do południa jest na mnie obrażony kiedy półprzytomna mamroczę Mu o poranku stałe kocham kocham ale daj mi spać .](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Budzi się przez moje włosy łaskoczące Go po nosie. Otwiera oczy i nie może przeżyć tego, że wstał, a ja wciąż o czymś śnię. Zaczyna gryźć mnie po brzuchu, a widząc moje momentalnie rozchylone powieki i wściekłe spojrzenie, uśmiecha się najsłodziej na świecie. Zakręca moje loki na swoich palcach mrucząc pytanie, czy Go kocham. Do południa jest na mnie obrażony, kiedy półprzytomna mamroczę Mu o poranku stałe "kocham, kocham, ale daj mi spać".
|
|
|
|