|
to już nie tamten z tobą chwilami pogrążony w godzinie ciężar. to inny. to waga czegoś, co wstrzymuje pustkę, która by odeszła z tobą. to coś, jak ty, bez imienia. być może jesteście jednym. być może i ty kiedyś nazwiesz mnie tak samo.
|
|
|
znudziło mi się czekanie na Ciebie i wszystko o Tobie też mi się znudziło. tęsknota, niemiłość, pieprzona samotność. to dziwne nudzić się jednocześnie i łudzić że się doczekam. to nudne. to trudne
|
|
|
”Zdarza się, że potrafisz doprowadzić mnie do szaleństwa jak mało kto. Dbaj o siebie, o mnie, o nasze uczucia, ale nigdy się nie zmieniaj. Jesteś moim dopełnieniem. Nawet jeśli czegoś w Tobie nie lubię, to i tak Cię całkowicie akceptuję. A całkowicie Cię akceptuję dlatego, że w pełni Cię kocham.”
|
|
|
stoję na granicy dwóch światów, w żadnym nie czuję się u siebie
|
|
|
Jesteś tu prawda? Znowu wracasz, by rozdrapać stare rany, by znowu świadomie zadać sobie ból.. Wiesz co to oznacza? Cały czas żyjesz tym co było, żyjesz nim a to Cię niszczy. Kawałek po kawałku Twoje serce obumiera. On znowu zabiera Ci tlen, jak kiedyś... pamiętasz? Przypomnij sobie czy warto! Wstań i zawalcz o sobie! Nie o niego bo on o Ciebie nie walczył nigdy. O siebie! Bądź dumna i silna jak nigdy dotąd! Unieś wysoko głowę i nie daj sobie płuc w twarz! Jesteś zbyt wartościowa by całe życie spędzić na kolanach.. pamiętaj! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
jestem zmęczony, nie wiem nic i chciałbym tylko złożyć mą twarz na twoich kolanach, czuć twoją rękę na mojej głowie i trwać tak przez całą wieczność
|
|
|
jestem chłopakiem z osiedla, zawsze mam kłopoty
|
|
|
najpiękniejszych słów, które powiedzieć ci chciałem, nie wymówiłem jeszcze
|
|
|
Sentymenty uciekają mi przez oczy. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Tak teraz wygląda mój świat. To niezmierzona przestrzeń między nim a mną. Mój własny świat, NASZ świat bez zawistnych spojrzeń, zazdrości i kłamstwa. Bez zbędnych upiększeń i naciąganej prawdy. Lubię go... ponad wszystko. Kocham tą wyjątkowość, na każdy sposób. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Kwarantanna nie skończy się szybko! Wróćmy tu proszę! Wszyscy.. tak jak kilka lat temu!
|
|
|
tylko przy tobie nie ma takich północy, że ani odejść, ani być, że tylko mrok i mrok, i ciemno, że miliony okien i żadnego wyjścia
|
|
|
|