 |
nauczyłaś doceniać i siebie, i siebie, i po stokroć siebie.
|
|
 |
siemano jestem szybki, chętne chodźcie wszystkie, stój! czekaj no, jestem związek, chętnie cię wyniszczę
|
|
 |
i jak blanta w klubie, by częstować ją czymś lepszym niż szlugiem, i zabrać, by miała potem co opowiadać kumpelom i na bank wpadnie z nimi za tydzień na melo
|
|
 |
proszę nie pytaj czy coś między nami jest, bo to pytanie jest w cipę trudne chyba, że pytasz czy coś zawijamy, spalamy to sami w sypialni w dwójkę
|
|
 |
poćwicz nie bycie nudną i fochem nie tyraj mi bani
|
|
 |
Twoje towarzystwo biorę w zeszyt, może kiedyś się wypłacę.
|
|
 |
Jesteśmy nierozerwalni jak Tobago i Trinidad.
|
|
 |
Tubylcy piją zdrowie szefa baru, my smażymy dżoje w centrum parawanu.
|
|
 |
A może powiesz mi, że spłacę to w mizianiu? przecież wiesz, jak trzeba płacić jestem dobry w omijaniu, bardzo lubię kiedy chodzisz nago po mieszkaniu, ale wtedy w omijaniu nie bądź dobra czasem Ty:)
|
|
 |
Całujesz mnie i czujesz moje słone lica, ale kicia, przecież to sól morska, żadne łzy, tonęłaś w nich i w cudzych obietnicach, ale wtedy grałem tylko rolę widza.
|
|
 |
Zaraz kąpiele w Bałtyku zmienię w jakieś piękne Bahamy.
|
|
 |
Polećmy za miasto, nie pytaj mnie dokąd, byle gdzie.
|
|
|
|