 |
Nawet w święta.. Moje serce znów zostało nadszarpnięte. Znów poczułam ukucie bólu i wzbierający się we mnie płacz. Tak.. to znów Ty kochany. To znów twa osoba sprawiła, że kolejną noc przepłakałam.. nawet wigilijną, nawet w ten dzień nie zostałam oszczędzona. Tak cholernie bolało kiedy w Twoich życzeniach znalazły się słowa : " abyś poznała tego jedynego, najlepszego, bo zasługujesz ;* " .... Nie masz pojęcia jaka fala bólu mnie wtedy oblała. Znów upadłam, znów czułam, że jestem przy samym dnie. Tak bardzo Cię kocham. Tak bardzo jesteś dla mnie ważny, że nic ani nikt inny sie dla mnie nie liczy. Nie dam rady kiedy wyjedziesz.. nie dam rady .. Nie możesz mi tego zrobić.. Proszę.. Może kiedyś będę jeszcze kochać, może nawet będę szczęśliwa ale .. nigdy nikogo nie pokocham tak jak Ciebie. Nikt nie będzie obdarzony taką miłością jaką mam dla Ciebie. I czy minie lat 5 czy 50 Ty zawsze będziesz cząstką mojego serca i zawsze moje serce będzie dla Ciebie./need.you.here
|
|
 |
Zawszę będę czekać na coś co się nigdy nie wydarzy. Już zawsze będziesz miłością mojego życia. Nigdy nie spotkam nikogo, kto byłby chociażby w połowie taki jak Ty. Bo nie ma takiego drugiego człowieka. Jesteś unikatowy, cudowny.. tyle tylko, że nie dla mnie, nie zasłużyłam na Ciebie. Tego Ci nie powiedziałam wczoraj ale ... życzę Ci abyś był szczęśliwy. Cholernie szczęśliwy. Abyś spotkał na swojej drodze kogoś kto będzie na Ciebie zasługiwał, aby ta dziewczyna była Ciebie warta ! Zasługujesz na prawdziwe szczęście. Chcę abyś cieszył się prawdziwą miłością bo to co masz w swoim serduszku jest tak piękne, że szczęściarą będzie ta jedyna przez Ciebie wybrana.. I proszę Cię o jedno.. nie zapomnij mnie. Proszę.. Pamiętaj o mnie zawsze.. to będzie najpiękniejszy prezent dla mnie../need.you.here
|
|
 |
W styczniu się męczyłam, dręczyłam, zabijałam, konałam, umierałam, a lat mi przybyło. Luty to 28 dni snu, z przerwami na samobójcze śmierci. Marzec to czarna dziura. Kwiecień to wielkie uniesienia, powroty i rozstania, wielkie łzy i jasne uśmiechy. Maj to wielka miłość, szaleństwa, krzyki, zimny deszcz i ciepły uścisk. W czerwcu żyłam majem. Lipiec to harówka, bezsenne noce, letnie burze i gwałtowne deszcze. Sierpień to szaleństwa, nocne podróże, taniec w deszczu. Wrzesień to zanik miłości, zanik mięśni i mózgu. W październiku miałam depresję, a leczyć próbowałam się alkoholem i nikotyną. Listopad był moim powrotem, zaczęłam oddychać, nawet jeśli kapało mi z nosa. A grudzień, to grudzień, trochę zamarzłam, straciłam czucie w palcach i w sercu i przespałam trochę swojego szczęścia. Ale przetrwałam. Kolejne 12 miesięcy. /black-lips
|
|
 |
Patrz komu się poświęcasz, jak tego nie docenia to najlepiej weź przestań. Po co się marnować, wmawiać sobie czego nie ma, na cud nie czekaj, on wymaga poświęceń. — Kryptonim
|
|
 |
|
Czasem myślę, że nie pasuje tutaj. Chciałabym czegoś, czego nie mogę mieć. Mam coś, czego nie chcę mieć. Kocham kogoś, kto nie kocha mnie. Kocha mnie ktoś, kogo nie kocham ja.. / mabelle
|
|
 |
Dziś mówisz jest podły, ale myślisz o nim i jedyne czego masz za mało to silnej woli.
|
|
 |
Myślałam, że się z Ciebie wyleczyłam, dopóki ktoś nie kazał mi pomyśleć życzenia i wtedy zrozumiałam, że znów zmarnowałabym je na Ciebie..
|
|
 |
|
Wieczór.. On najbardziej przypomina ludziom o samotności.
|
|
 |
Nieprzyjemne sytuacje weryfikują najtrwalszych przyjaciół*.
|
|
 |
|
Boże, wybacz mi, ale nie kocham go. Oszukuję go, oszukuję siebie. Tworzę złudne wizje uczucia, którego tak naprawdę nigdy nie było. Boże, wstyd mi, bo ranię go tak mocno jak mnie kiedyś. Nie jestem z siebie dumna, nie, nie. Żałuję, że zaczęłam, żałuję, że nie potrafię skończyć. Głupio zrobiłam pojawiając się na jego drodze i teraz? Poszłabym w inną stronę.Wybacz mi, Boże. Wybacz mi, że okazało się, że nie mam serca. Że umarłam za życia, że nie doceniłam. Wybacz mi, ale prawda jest taka, że nie pokocham go nigdy./esperer
|
|
 |
Daj mi to czego pragne, albo pozwól zapomnieć.
|
|
 |
Wstyd mi czasem za czym tęsknie
|
|
|
|