 |
|
to, że nie gadamy nie znaczy, że nie myślę o nim. próbuję tylko zdystansować się, bo wiem, że nie mogę go mieć.
|
|
 |
|
chcę deszczu. długiego spaceru, przemokniętych serc, cichego wejścia z dworu wprost do jego pokoju. palca, którego przyłoży do ust, sugerując mi milczenie. stłumionego chichotu. jego ciepłych warg całujących mój obojczyk. jointów. zapomnienia. mokrych ubrań, upadających na podłogę i zostawiających małe kałuże. bezwstydnego dotyku. cholernej, bezgranicznej bliskości ciężko wiszącej w powietrzu. chcę życia, z nim.
|
|
 |
|
"Wiesz, czemu Bóg nie zna moich pragnień?
Zamiast o nie, co dzień modlę się o Twoje zdrowie. " PYSKATY :)
|
|
 |
chciałam tylko prawdy. tych kilku słów, które wytłumaczyłyby Jego odejście. pragnęłam głębokiego spojrzenia w oczy, które powiedziałyby mi wszystko. wierzyłam, że jest jakiś konkretny powód pozostawienia mnie samej. liczyłam na Jego szczerość i odwagę. tymczasem okazało się, że tak naprawdę brakowało Mu wolności. zaliczania przypadkowych panienek, pojawiania się na weekendowych imprezach, ćpania i picia. a pomiędzy tym wszystkim tak naprawdę nigdy nie było miejsca dla mnie. [ yezoo ]
|
|
 |
nie chcę nowej miłości. nie mam siły zaczynać wszystkiego od początku. nie wyobrażam sobie przechodzić przez to wszystko jeszcze raz. skończyłam z zauroczeniami, romantycznymi spacerami i słodkimi smsami na dobranoc. odpuszczam sobie szczęście, które dawniej ktoś obiecał mi na wieczność. [ yezoo ]
|
|
 |
wiem, że pochodzimy z dwóch różnych stron, ale może moglibyśmy spotkać się w środku?
|
|
 |
Gdybyś kiedyś we śnie poczuł, że moje oczy nie patrzą już na Ciebie z miłością, wiedz żem żyć przestała.
|
|
 |
wypełniłeś moje życie, a ja byłam jednym z rozdziałów w Twoim.
|
|
 |
wspomnienia o Tobie wystarczą mi na wieczność.
|
|
|
|