 |
Ale chuj z tym mam tu ludzi, którym mówię wszystko. To nie to samo co Ty,
|
|
 |
Może za chwilę, ale póki mogę to idę tam. Po drodzę do nieba, choć może t
|
|
 |
Bo traci swoją wartość to co Ci łatwo przyszło. A to chyba dowód na to, że
|
|
 |
Może za chwilę, ale póki mogę to idę tam. Po drodzę nieba, choć może to bi
|
|
 |
Wiem że ludzie są różni, a ja często uogólniam
Ale jest tu tylu próżnych,
|
|
 |
Ale chuj z tym mam tu ludzi, którym mówię wszystko. To nie to samo co Ty,
|
|
 |
Bo traci swoją wartość to co Ci łatwo przyszło. A to chyba dowód na to, że
|
|
 |
Bo traci swoją wartość to co Ci łatwo przyszło
A to chyba dowód na to, że
|
|
 |
Może za chwilę, ale póki mogę to idę tam. Po drodzę nieba, choć może to bi
|
|
 |
Może za chwilę, ale póki mogę to idę tam
Po drodzę nieba, choć może to bi
|
|
 |
Ale chuj z tym mam tu ludzi, którym mówię wszystko. To nie to samo co Ty,
|
|
 |
Ale chuj z tym mam tu ludzi, którym mówię wszystko
To nie to samo co Ty,
|
|
|
|