 |
Wrócił, Boże, już zapomniałam jakie to uczucie kiedy odzywał się codziennie.
|
|
 |
Był wieczór. Oświetlona blaskiem księżyca tafla wody mieniła się kolorami jego oczu. Po przeciwnej stronie wody rosły różowawe krzaki, które z daleka wyglądały jak tysiące tańczących baletnic. Tak bardzo chciała wtedy wziąć Go za rękę, przytulić i powiedzieć jak bardzo Kocha. Ale to nierealne, On był daleko. Może nie bardzo daleko ciałem, ale sercem był w miejscu, w którym ona nigdy się nie znajdzie. I pozostały jej tylko takie miejsca, przeplecione setkami wspomnień i odnawiane milionem łez, których nikt nie był wstanie powstrzymać. Czuła jak jej duszę rozrywa miłość do niego. Miłość większa, niż potrafiło znieść jej małe serce. Jego brak przenikał ją całą. Przysiadła na pomoście, zaczęła płakać. Nie wiedziała, czy to kiedykolwiek się zmieni. Tak bardzo chciała poczuć Go przy sobie. Ale nie było już szczęśliwego zakończenia.
|
|
 |
Czasem życie pcha nas w ramiona ludzi którzy na to nie zasługują, ale czasami stawia na drodze takich ludzi o których warto walczyć.
|
|
 |
Boli mnie serce, zal gardło ściska, nie ma Cie przy mnie i już nigdy nie będzie.
|
|
 |
nie ma nic, nic nie ma, wszystko sie zmienilo.
|
|
 |
Zbyt mocno boli Twoje odejscie, Twoja smierc zmienila wszystko.
|
|
 |
Żadne słowa nie potrafią wyrazić tego jak Cie kocham, bez względu na to jakkolwiek wyglądasz, jak się zachowujesz. Nie może Ci się stać krzywda bo to lamie mi serce.
|
|
 |
Teraz kiedy mogę Cie stracić, wiem ile dla mnie znaczyłeś od zawsze i nadal znaczysz najwięcej, proszę nie zostawiaj mnie samej.
|
|
 |
Nie myślałam, ba, nawet nie śniłam o tym, ze wrócisz i dasz mi tyle szczęścia.
|
|
 |
Wypaliłam się, myślę ze to najlepszy moment na podjecie życiowych decyzji, trzymajcie kciuki.
|
|
|
|