 |
Tęsknisz za jego uśmiechem na Twój widok, za przyspieszonym biciem serca kiedy był obok Ciebie. Nie potrafisz pogodzić się z jego odejściem ale przypomnij sobie... Czy On kiedykolwiek obiecał Ci że będzie na zawsze, że to co was łączy będzie wieczne? To nie Jego wina że bez Niego nie umiesz żyć, nie potrafisz nawet oddychać. Nie wiń Go za swoją naiwność. -
|
|
 |
do góry kieliszki będziemy pić za wszystkie nasze błedy , więc się nieźle najebiemy .
|
|
 |
Bede ja i Bedziesz Ty, ale na NAS już nie licz...
|
|
 |
obejrzyj się przez ramię i zobacz ile straciłeś ..
|
|
 |
Zapytał co u mnie mimo że po mojej twarzy spłynęło kilka łez opowiedziałam że wszystko w jak najlepszym porządku .
|
|
 |
zastanów się dobrze . jeśli teraz odejdziesz pewnie zawali się mój świat , pewnie będę płakała , pewnie będzie bardzo źle ale za jakiś czas się pozbieram . powrotów nie będzie .
|
|
 |
czas zacząć żyć życiem , nie nim .
|
|
 |
- A Ty ? Dlaczego sama?
- Bo nie potrafię być z kimś, dla kogo nie umiem oszaleć z miłości.
|
|
 |
- Wednesday, myślisz, że pewnego dnia wyjdziesz za mąż i urodzisz dzieci?
- Nie.
- A jeśli spotkasz mężczyznę, który będzie cię wielbił? Który zrobi dla ciebie wszystko, będzie oddanym sługą? Co wtedy?
- Byłoby mi go żal.
|
|
 |
czasem dobrze jest mieć kogoś z kim mogę porozmawiać.
|
|
 |
Czekam, aż któregoś dnia ktoś zostanie moją czterolistną koniczyną, wielka podkową, garnkiem złota na końcu tęczy. Szczęściem, po prostu.
|
|
 |
Była pospolita, bezbarwna, banalna w świecie, w którym pospolitość była najgorszą ułomnością. Była nikim i to właśnie było najgorsze.
|
|
|
|