 |
-nie byłem, aż tak pijany. -stary, położyłeś się na podłodze i mówiłeś 'to dobry dzień by umrzeć mój synu'
|
|
 |
|
nawet nie wiesz ile ta 'SUKA' by dla Ciebie zrobiła .
|
|
 |
nawet matematyka jest łatwiejsza do ogarnięcia niż Ty.
|
|
 |
wolę z Tobą nie robić nic, niz coś z kimś innym.
|
|
 |
Nie gap się na mnie, skoro nie masz zamiaru się do mnie odezwać.
|
|
 |
Pierdole, potrzebuje wakacji, zimno mi, mam dość szkoły, nie myśle.
|
|
 |
sądzę, że fajnie byłoby Cię mieć ♥
|
|
 |
musnął moje wargi. - a Twoje serce, jest do wzięcia? - zapytał z uśmiechem na ustach mocniej ściskając moją dłoń. czekając na odpowiedź, wplótł swoje palce pomiędzy moje. przybliżył się jeszcze bardziej. - w sumie to nie jest. już je sprawnie zdobyłeś.
|
|
 |
mnie możesz obrażać, ale obraź moją muzykę a Ci wypierdole -.-
|
|
 |
nie chcę nie wiadomo czego. nie chcę Bóg wie jakich niespodzianek, bo w sumie to wystarczają mi Jego fazy, kiedy oznajmia mi, że lubi chemię. pasują mi te wieczory - z książką od angielskiego, zapachem naleśników smażonych przez mamę i kolejnymi wersami Chady wydobywającymi się z głośników uderzając następnie o moją duszę.
|
|
 |
chodź, opowiem Ci jak bardzo boli Twoja nieobecność..
|
|
 |
Łzy to nie wstyd, to oznaka, że cholernie Ci na kimś zależy, pamiętaj. /snajper_
|
|
|
|