|
I przebiegam mile tylko po to, by zasmakować ciebie
|
|
|
h i skarbie, ja walczę na pięści z ogniem,
Tylko po to, by się do ciebie zbliżyć
|
|
|
Miłość musiała zaślepić mi mózg
I wciąż przeklina moje imię
Nieważne, co zrobię
Nie radzę sobie bez ciebie
I nigdy nie jest mi wystarczająco
Miłość musiała zaślepić mi mózg
|
|
|
Ten świat jest pojebany dziś nie sądzisz? ty jesteś tam ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już
|
|
|
Gdy patrze w twoje oczy już wiem że nie chce już nieczego szukać, chce mieć cię tutaj DZIŚ
|
|
|
Ludzie przychodzą i odchodzą… pojawiają się i znikają z twojego życia prawie tak jak bohaterowie ulubionej książki. Kiedy ją w końcu zamykasz, postaci opowiedziały swoją historię i zaczynasz czytać nową książkę z całkiem nowymi bohaterami i ich perypetiami. I po jakimś czasie koncentrujesz się na nich, a nie na tych z przeszłości.
|
|
|
jeśli w jakiejś odległej przyszłości znowu się spotkamy - choć nasze drogi się rozeszły - uśmiechnę się do ciebie z radością i będę wspominał lato pod drzewami, kiedy to uczyliśmy się nawzajem zakochani w sobie. I może przez krótką chwilę ty poczujesz to samo i też uśmiechniesz się do wspomnień, które na zawsze pozostaną naszą wspólną własnością
|
|
|
Jeśli z czymś się borykasz, rozejrzyj się dookoła, a zobaczysz, że wszyscy ludzie z czymś się borykają i że dla nich jest to równie trudne, jak dla ciebie.
|
|
|
chce przyciągać cię jak magnez a nie trzymać krótko jak na smyczy
|
|
|
Nie potrafię się oprzeć temu uczuciu,
lecz muszę dać sobie spokój
|
|
|
o tak, jakbyś krzyczał/a i nikt tego nie słyszał.
Prawie się wstydzisz się tego, że ktoś może być dla ciebie aż tak ważny, że bez tej osoby czujesz się jak śmieć..nikt nigdy nie zrozumie jak bardzo to boli.
Czujesz się beznadziejnie.
Czujesz się, jakby już nic nie mogło ci pomóc.
A kiedy to już koniec
i kiedy jest po wszystkim
to pargniesz, by wróciły złe czasy.
Żeby razem z nimi mogły wrócić te dobre.
|
|
|
|