siedząc z ziomkiem na piwku w barze, mieliśmy okazję przysłuchiwać się rozmowie dwóch 'blądynek'. jedna mówi do drugiej: ostatnio prosiłam mamę, żeby kupiła mi małpkę. druga na to: ale czym Ty ją będziesz karmić? walnięta jesteś?. po chwili namysłu ta druga jej odpowiada: to powiem mamie, że chcę taką z zoo, w końcu ich nie można karmić.' mieliśmy z kumplem taką pompę, że musieliśmy opuścić nasz ulubiony lokal, bo ludzie dziwnie na nas patrzyli. \ wykreuj.mnie
|