 |
może i jestem suką, ale rasową/s
|
|
 |
czy spotkałeś kiedyś kobiete, która wzbudziła w tobie taką miłość, ze to uczucie zawładneło wszystkimi twoimi zmysłami? oddychasz nią, smakujesz... w jej oczach widzisz swoje nienarodzone dzieci. wiesz ze twoje serce znalazło wreszcie dom, twoje życie rozpoczyna sie z nią a bez niej na pewno sie skonczy...
|
|
 |
Mam dla nas plan. cholernie idealny scenariusz na kilka chwil spędzonych wspólnie. skieruj zieleń swych oczu ku tej samej barwie moich. po prostu patrzmy...zagłębiajmy sie w swoje odbicia w źrenicach. czytaj mnie. czytaj jak księgę otwartą na rozdziale pt. "miłość". nie musisz nic mówić, po prostu poczuj. doświadcz tych dreszczy towarzyszących szczerym doznaniom. nie opieraj się, przeszywajmy sie miłością na wskroś. wbijajmy w serce noże naszych uczuć./mzcs
|
|
 |
Raz bliżej, raz dalej, za dużo przepychanek
wrogie spojrzenia, nikt nie jest ideałem
|
|
 |
To kolejna próba, których dużo było w sumie
A w naszym przypadku jednej rzeczy nie rozumiem
To te same myśli, ale inny sens wynika
Zawsze kiedy chcę się związać z kimś, mam z tym przypał
|
|
 |
Przypominam sobie, jak lubiłem się Ciebie domyślać
ta iskra chyba znikła, magia prysła dzisiaj
boję się zapytać, co to znaczy, gdy oddychasz i
ddpycha nas w nas nawzajem dziś to samo
co nas przyciągało i to było za mało
|
|
 |
Widzę w Twojej twarzy, ktoś Cię wcześniej mocno zranił i
Tak zanim się poznamy domyślamy się, co
To drugie ma na myśli przez ten pierwszy miesiąc i
z tych niedopowiedzianych spojrzeń, gestów i słów
rodzi się zainteresowanie, by czas zepsuć to mógł
|
|
 |
Rzucasz krótki uśmiech, ja - piję wódki łyk i
przez chwilę, zanim usnę myślę "z kimś już mógłbym być" i
chwilę później wpadasz na mnie w przedpokoju
Twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje i
nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje
mówimy "chyba chcę, lecz wybacz, wiesz, trochę się boję" i
chyba śnię gdy zanim wyjdziesz, rzucasz mi "dobranoc" i
|
|
 |
Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
Jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie
|
|
 |
spójrz mi w oczy, i powiedz, że to wszystko się nie wydarzyło na serio. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nic kompletnie nie znaczyłam. spójrz mi w oczy, i powiedz, że nie obchodził Cię mój uśmiech, który za każdym razem starałeś się wywołać. spójrz mi w oczy, i powiedz, że byłam nikim. spójrz mi w oczy, i powiedz, że te wszystkie słowa były kłamstwami. spójrz mi w oczy, i powiedz, że wogóle mnie nie potrzebowałeś. spojrzał, odpalił szluga i dmuchając mi dymem w twarz dodał:' byłaś nikim', po czym odszedł, łapiąc za rękę inną./ veriolla
|
|
 |
i tak mi smutno , a jesień jeszcze bardziej mi dopierdala /s
|
|
|
|