 |
Rób co chcesz, odejdź, spluń na twarz, stchórz. Proszę tylko, zostaw na pamiątke swoje serce.
|
|
 |
wiedziałam, że go tam zastane. każdy sobotni i niedzielny wieczór spędzał z kumplami na deskach pod pobliskim supermarketem. nie rozmawiałam z nim prawie dwa miesiące, ciężko było się przełamać, ale w dupie miałam honor i godność kobiecą. to był dół, załamanie, najzwyczajniej w świecie sobie nie radziłam. na początku mnie nie zauważył, usiadłam na krawężniku koło stojących puszek z piwem. jego kumpel przywitał mnie z uśmiechem i po chwili mu kiwnął. odwrócił się nie wierząc, że tam jestem. rzucił deskę i przybiegł. -co ty tu robisz? -odgarnął sobie niesforną grzywkę.-potrzebuję Cię. -wbiłam wzrok w chodnik i niepewnie złapałam za kawałek jego koszulki miętoląc ją w dłoniach. -wiem, nie powinnam ..przepr .. -nie dokończyłam. nie pozwolił mi dokończyć. nawet nie zauważyłam kiedy połączył swoje usta z moimi. nie zważał na gwizdy swoich kumpli, tylko całował mnie z tą samą zachłannością co kiedyś.-do tej pory nie zapomniałem smaku twoich ust.- wyszeptał.
|
|
 |
Uwielbiam gdy spogląda na mnie w sposób, który powoduje dreszcze.
Nie jestem gwiazdą Hollywood, ani Playboya, nie jestem gwiazdą polarną, nie spadam z nieba i nie spełniam życzeń, nie krąże wokół Ciebie jak ciało niebieskie. Jestem niezależna - mów mi Słońce.
|
|
 |
Dorastając uczymy się, że nawet ta jedyna osoba, po której byś się nie spodziewał nigdy, że cię zdołuje, prawdopodobnie zrobi to. Będziesz miał złamane serce, prawdopodobnie więcej niż jeden raz i silniej za każdym razem.
Będziesz także łamał serca, więc pamiętaj jak się czułeś, gdy twoje było złamane.
Będziesz walczył z najlepszym przyjacielem. Będziesz oskarżał nową miłość o rzeczy, które zrobiła poprzednia.
Będziesz płakał, bo czas ucieka za szybko i być może stracisz kogoś, kogo kochasz.
Więc rób za dużo zdjęć, śmiej się za często i kochaj jakbyś nigdy nie był skrzywdzony,
ponieważ każde 60 sekund, które spędzasz smutny, to minuta radości, której nigdy nie odzyskasz
|
|
 |
Pamiętam dzień,w którym pierwszy raz do mnie napisałeś.Byłam zaskoczona,ale i szczęśliwa.Nie mogłam uwierzyć,że ktoś taki jak Ty mógłby zainteresować się moją osobą.Ale tak było..Pamiętam naszą pierwszą rozmowę,spotkanie..w końcu nasz pierwszy pocałunek..Pamiętam wszystko choć od naszego ostatniego spotkania minął prawie miesiąc , miesiąc , który odmienił moje życie,który przewrócił je o 180 stopni,który rozpieprzył wszystko co było tak poukładane..Dziś to ja spędzam samotne wieczory, to ja płacze w poduszkę i śpie z pluszakiem nazwanym Twoim imieniem.. zrobiłabym wszystko by móc choć na chwilę utonąć w Twoich ramionach i zatopić swoje usta w Twoich wargach...
|
|
 |
siedzieliśmy na akademii. odwróciłam się, siedział za mną. popatrzyliśmy na siebie. chciałam coś powiedzieć, ale się rozmyśliłam. spojrzał mi w oczy. nikt nigdy wcześniej tak tego nie zrobił. poczułam się tak jakby prześwietlał mnie wzrokiem. spojrzał jeszcze głębiej. nigdy nie zapomnę tych oczu. nie będę musiała. nigdy nie chcę ich stracić
|
|
 |
chciałabym aby ktoś na złość zamknął nas w jednym pomieszczeniu , gdzie moglibyśmy powiedzieć sobie całą prawdę .
|
|
 |
za każdym razem , gdy robi się coś dlatego , że "życie jest zbyt krótkie" można być pewnym , że życie okaże się wystarczająco długie , by za to pokarać ..
|
|
 |
kładę się na swoim wielkim łóżku. nogi opieram o chłodną ścianę. zamykam oczy, a w głowie przewijają mi się wspomnienia. te dobre i te złe. z dzieciństwa jak i z przed kilku miesięcy. serce dziwnie czasem zakłuję, podskoczy, a czasem i zatrzyma się na parę chwil. czasem i też popłynie jakaś łza, pojawi się uśmiech na mojej bladej twarzy. czasem leżę tak godzinami i zastanawiam że co by było gdyby, zastanawiam się czy naprawdę byłam taka głupia czy to ludzie wokół byli tak mało dojrzali. a na koniec zadaję sobie pytanie, co dalej? i zawsze nie znam na nie odpowiedzi.
|
|
 |
- proszę cię, nie traktuj mnie tak..
- jak?
- jakbym była kimś obcym..
|
|
 |
Cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech. znasz to. prawda?
|
|
 |
Pragnę lata . będę dzień w dzień zapieprzać w zajebiście wygodnych trampkach , zajebiście krótkich spodenkach z zajebiście mocnym makijażem . będę uśmiechać się do wszystkich , i w końcu wyślę ci te wszyskie esemesy , które cierpliwie czekają w wersjach roboczych . bo latem jest łatwiej
|
|
|
|