|
I tak właśnie drogi kolego, spieprzyłeś coś naprawdę pięknego
|
|
|
to, że Cię kocham nie znaczy, że muszę być Twoją służącą, która sprząta w Twoim sercu gdy jakieś tanie kurwy robią w nim bałagan.
|
|
|
wszystko mi o nim przypomina, nawet telefon, którym się bawił, nawet krzesło, na którym siedział..
|
|
|
Znowu nie rozmawiamy. Znowu powróciły czasy gdy nie potrafimy nawet napisać głupiego smsa. Znowu nie piszemy codziennie. Znowu mamy na siebie wyjebane
|
|
|
Trudno zachwycać się Księżycem, kiedy pragnie się też Słońca.
|
|
|
Jak na Ciebie patrze, to weź się chociaż uśmiechnij !
|
|
|
Mijają święta, myślisz o fajerwerkach mija kolejny rok - miałeś tyle szans w rękach. Ale nie złapałeś żadnej, chciałeś pomalować swój świat ale ktoś ci wylał farbę
|
|
|
Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę; znaczy to, że chce postępować według kolejności.
|
|
|
Mogę chyba powiedzieć, że go kocham. Ale kocham go tylko jak coś ulotnego. Jak chwilę. Jak narkotyk. Narkotyk, od którego się jeszcze nie uzależniłam.
|
|
|
nie zadaję pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie.
|
|
|
I kiedy prawie wszystko sobie poukładałam, ktoś wykrzyczał mi Twoje imię w twarz.
|
|
|
Komedio-dramat, wyobraź sobie tą scenkę, jakiś pojebaniec właśnie poprosił trupa o rękę.
|
|
|
|