  |
` już dawno dotarło do mnie, że z Nas nic więcej nie będzie, że nigdy już nie będziemy razem. Zrozumiałam to, ale teraz powiedz mi jak mam nauczyć się żyć bez tego co było dla mnie najcenniejsze? Bez Ciebie? / abstractiions.
|
|
  |
` zastanawiałeś się o czym teraz myślę, a ja zastanawiałam się dlaczego nie myślisz o mnie. / abstractiions.
|
|
  |
` wolałabym żebyś otarł mi łzę z policzka swoją dłonią, której dotyk tak uwielbiałam niż wypalił kolejną dziurę w sercu swoją obojętnością. / abstractiions.
|
|
  |
` nie mów mi jak kochać, skoro sam nigdy w życiu nie miałeś nic wspólnego z miłością. / abstractiions.
|
|
  |
` tak nagle stałam się dla Ciebie niemożliwie ważna, kiedy akurat okazało się że mnie nie masz. / abstractiions.
|
|
  |
` chciałabym jakiś zmian, ale czegokolwiek nie dotkną to się rozpada na miliard części i staje się jeszcze gorsze. Próbowałam poukładać jakoś sobie w sercu i głowie, przestać kochać ale myślę o Nim jeszcze częściej i kocham nadal tak samo mocno. Nie dość, że łzy płynęły mi po policzkach z tęsknoty to teraz doszły te z bezsilności bo z niczym sobie nie radzę, nawet z sobą. / abstractiions.
|
|
  |
Zastanawiam się dlaczego ja i Ty nie daliśmy rady być razem, przecież dziś nie jest lepiej, nie jest dobrze, może trzeba to przeczekać, ale nie wiem już czy to jest mądre. [Pezet ]
|
|
 |
i trochę mniej jem, trochę mniej śpię, trochę mniej żyje. jestem sama ze sobą. bez zbędnej widowni przeżywam kolejny dzień pełen spokoju. jestem tylko ja i moje cztery ściany, które po brzegi wypełniane są ciszą mieszającą się z cichym szlochem. sufit, na którym pędzlem wyobraźni maluje różne obrazy... coraz częściej łapie się na nierównym biciu serca, na ucieczkach myśli. czasami tracę kontakt z rzeczywistością szukając odpowiedzi na to co się ze mną dzieje. jestem wrakiem. boję się. coraz częściej budzę się z krzykiem, dłonie drżą a usta cicho błagają o spokój. boję się samej siebie. zmieniłam się. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Niby prosto z serca a jakoś braknie słów. Niby masa uczyć przepełnia wnętrze a trudność wypowiedzenia kolejnej myśli zabija. Uczucia wylewają się przez brązowe tęczówki a wspomnienia zaciskają gardło. Wilgotne policzki i nierówny puls burzący spokój zaszczepiają kolejne negatywy. Błądzę gdzieś pomiędzy szczęściem a ogromną masą sentymentalnych chwil. Gdzieś pomiędzy wschodem a zachodem zgubiłam receptę na wieczne szczęście. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Mam wrażenie , że kochaliśmy się tylko po to , by dziś na ulicy mijać się bez słowa
|
|
 |
Zastanawiam się dlaczego ja i Ty nie daliśmy rady być razem, przecież dziś nie jest lepiej, nie jest dobrze, może trzeba to przeczekać, ale nie wiem już czy to jest mądre. [Pezet ]
|
|
 |
Świat podobno jest taki wielki,a ja mój mogę objąć ramionami..
|
|
|
|