|
Odważył się podejść i zapytać czy jestem szczęśliwa. Brak uśmiechu na twarzy, przepełnione bólem oczy, z który notorycznie wylewał się hektolitrami tej pieprzony żal. Wielu widziało jak z dnia na dzień upadam kalecząc kolana, obdzierając łokcie do krwi. Nie patrzył na mnie z wyrzutem. Ten malec mocno chwycił moją dłoń widząc na niej rany. Widział w zaschniętej krwi przemoc w domu, brak miłości, ciepła i spokoju. Czekał na odpowiedź widząc jak oczy coraz bardziej zachodzą łzami. Jak mocno zagryzane wargi pokrywają się krwią. Usiał obok, jako jedyny poświęcił mi swój czas nie goniąc za szczęściem, które zawsze i tak jest o krok dalej. Nawet wyciągnięte ręce nie potrafią go chwycić. Był te klika minut opowiadając jak spędził dzień. Opowiadał o drobiazgach malując szczery uśmiech by na końcu stwierdzić, że jestem szczęśliwa. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Uniósł mnie swą miłością ponad szczyty niebios. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
wiesz co mi się marzy? chodzić po Twoim mieszkaniu , w Twojej koszuli po wspólnie spędzonej nocy.
|
|
|
Bóg nie zdejmuje ciężarów, wzmacnia tylko plecy.
|
|
|
Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie.
|
|
|
"Ta dziewczyna to Anioł, a to co przeżyła to piekło, mimo to jedyne co wyczytasz z jej twarzy to piękno."
|
|
|
` ile jeszcze mam przeżyć żeby w końcu przestać go kochać? Ile kłamstw mam wysłuchać, ile bletek mam znaleźć, ile chusteczek zużyć, ile łez mają wchłonąć moje policzki, ile nocy mam nie przespać, o ilu innych dziewczynach mam się dowiedzieć, ile poniżeń przetrwać? Ile jeszcze? / abstractiions.
|
|
|
` jeszcze nigdy tak nie kochałam, nienawidziłam, nie chciałam, nie poświęcałam się, tyle nie płakałam jeszcze nigdy nikt nie był dla mnie tak bardzo ważny. / abstractiions.
|
|
|
` wyszliśmy na zwykły spacer. Szliśmy w ciszy, czułam swoją dłoń w jego dłoni i to jak delikatnie głaszcze ją jednym z opuszka swojego palca. Kiedy spojrzałam na jego twarz prześwietloną późno popołudniowym słońcem, ujrzałam jego wzrok wpatrujący się prosto w moje zielone tęczówki. Odwróciłam twarz w drugą stronę, ale kiedy powtórnie odważyłam się spojrzeć w jego kierunku, on wciąż patrzył na mnie z tym samym, jak dotąd nieznanym dla mnie wyrazem twarzy. Zapytałam o co chodzi i w tym samym momencie usłyszałam najpiękniejsze słowa na świecie od osoby którą kocham najbardziej. "Wiesz kochanie... Jesteś dla mnie najważniejsza. To dla Ciebie chcę się zmienić. Pragnę ułożyć sobie z Tobą życie, być razem na zawsze. Kocham Cię." I tak oto zwykły spacer przemienił się w najniezwyklejszy dzień w moim życiu. / bstractiions.
|
|
|
` ostrożnie przyjaciół sobie dobierz. Przyjdzie co do czego może nikt Ci nie pomoże. / Fokus.
|
|
|
` odkrywając przed Tobą cały świat, odkryłam że pokazuję dokładnie Ciebie. / abstractiions.
|
|
|
` mów co myślisz, myśl co mówisz. Nie wszystko da się kupić, nie zawsze mów co myślisz bo ludzie patrzą na korzyści. / arab
|
|
|
|