 |
Ludzie czekają. Na autobus, gwiazdkę z nieba, dwudzieste trzecie urodziny. Ja czekam na Ciebie.
|
|
 |
Czasem przeoczę ten moment, w którym powinnam się ugryźć w język.
|
|
 |
Jest ogromna różnica pomiędzy przytuleniem przyjaciółki, a faceta. Przy dziewczynie czujesz się zrozumiana. Uścisk mężczyzny sprawia natomiast, że nagle wszystko co złe odchodzi, pęka jak mydlana bańka. Nawet jeśli to są tylko ramiona kumpla z klasy czy brata.
|
|
 |
zimno, smutno, pachnie samotnością
|
|
 |
ale przecież mnie kochałeś, taką kapryśną, oziębłą, niemiłą. ja się nie zmieniłam, to Tobie wyostrzył się wzrok.
|
|
 |
Co za pech! Trafił na tą, która ani nie wybacza, ani nie zapomina.
|
|
 |
jestem kiepska w byciu ważną.
|
|
 |
• Nie wiem czy jestem gotowa na to, abyś był Nikim w moim życiu.
|
|
 |
Po prostu przypomnij sobie, że Jemu Twoich oczu nie brakuje.
|
|
 |
• Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy. Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezbronnie opuszczonymi rękoma.
|
|
 |
• Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk i ich nie ma.
|
|
|
|