głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika metamfetaminax

  Nie możemy istnieć bez siebie  jak bez nocy dzień  Jak bez ciemności światłość  jak bez życia śmierć.    Bezczel

chceciebie.pl dodano: 3 sierpnia 2013

" Nie możemy istnieć bez siebie, jak bez nocy dzień, Jak bez ciemności światłość, jak bez życia śmierć. " /Bezczel

 Mówił   mój świat to wybory świadome  miłość i nie skrępowane namiętności  chwile  które przepełniają emocje tak mocne  że uzależniają jak narkotyk.   Eldo

chceciebie.pl dodano: 3 sierpnia 2013

"Mówił - mój świat to wybory świadome, miłość i nie skrępowane namiętności, chwile, które przepełniają emocje tak mocne, że uzależniają jak narkotyk." /Eldo

 Uciekasz ode mnie  potem zawsze wracasz. Powiedz  kochasz czy tylko czasem lubisz płakać?

chceciebie.pl dodano: 3 sierpnia 2013

"Uciekasz ode mnie, potem zawsze wracasz. Powiedz, kochasz czy tylko czasem lubisz płakać?"

Zanim zaczniesz pytać mnie dlaczego nie  dlaczego Cię odrzucam  nie doceniam Twoich wszelkich starań  nie działają na mnie te standardowe bajery   idź do Niego i podziękuj lub wyklnij  wedle upodobania  bo to zasługi tylko Jego osoby. Przy tym nie próbuj zapomnieć  że ten człowiek dał mi w życiu najwięcej szczęścia.

definicjamiloscii dodano: 3 sierpnia 2013

Zanim zaczniesz pytać mnie dlaczego nie, dlaczego Cię odrzucam, nie doceniam Twoich wszelkich starań, nie działają na mnie te standardowe bajery - idź do Niego i podziękuj lub wyklnij, wedle upodobania, bo to zasługi tylko Jego osoby. Przy tym nie próbuj zapomnieć, że ten człowiek dał mi w życiu najwięcej szczęścia.

Dlaczego właściwie w tym trwam? Dlaczego zgadzam się na nasze rozmowy  spotkania  jego jednoznaczną obecność w moim życiu  mimo związku z nią? Z założenia akceptuję tamtą relację  wpisują ją w rzeczywistość  a mimo to   nie usuwam się? W Twoim mniemaniu jestem zabawką  alternatywą na kolejne wieczory  którą wykorzystuje jako odskok od codzienności? On nie jest automatem  ma uczucia  ma ich cały wachlarz i daje mi ich smakować. Statusy  obraz sprzedawany znajomym i rodzinie to jedno. Drugie to serce w którym ja jestem priorytetem.

definicjamiloscii dodano: 3 sierpnia 2013

Dlaczego właściwie w tym trwam? Dlaczego zgadzam się na nasze rozmowy, spotkania, jego jednoznaczną obecność w moim życiu, mimo związku z nią? Z założenia akceptuję tamtą relację, wpisują ją w rzeczywistość, a mimo to - nie usuwam się? W Twoim mniemaniu jestem zabawką, alternatywą na kolejne wieczory, którą wykorzystuje jako odskok od codzienności? On nie jest automatem, ma uczucia, ma ich cały wachlarz i daje mi ich smakować. Statusy, obraz sprzedawany znajomym i rodzinie to jedno. Drugie to serce w którym ja jestem priorytetem.

Wchodzę na jego profil już bez nadziei na to  że ujrzę coś innego od wczorajszego obrazu. Wiem  że będzie tam ten sam status  w związku  a obok odnośnik do jej facebooka. Kolejne kliknięcia   wedle przewidywań. Tak  boli. Mogłoby być inaczej? Czuję narastające błędy  kiedy słyszę odgłos przychodzącej wiadomości. Od niego. Proponuje wieczorny spacer  chce porozmawiać. Oczywiście  że wyjdę. Oczywiście  że znów posłucham opowieści o jego minionym dniu  a potem wejdziemy na tematy szersze  brudniejsze. Będę dla niego  calutka z gównianą świadomością  że nazajutrz to z tamtą panną się spotka i ją będzie całował  nie mnie.

definicjamiloscii dodano: 3 sierpnia 2013

Wchodzę na jego profil już bez nadziei na to, że ujrzę coś innego od wczorajszego obrazu. Wiem, że będzie tam ten sam status, w związku, a obok odnośnik do jej facebooka. Kolejne kliknięcia - wedle przewidywań. Tak, boli. Mogłoby być inaczej? Czuję narastające błędy, kiedy słyszę odgłos przychodzącej wiadomości. Od niego. Proponuje wieczorny spacer, chce porozmawiać. Oczywiście, że wyjdę. Oczywiście, że znów posłucham opowieści o jego minionym dniu, a potem wejdziemy na tematy szersze, brudniejsze. Będę dla niego, calutka z gównianą świadomością, że nazajutrz to z tamtą panną się spotka i ją będzie całował, nie mnie.

Przestraszyłaś się wtedy wielu rzeczy  a przede wszystkim tego  że tak naprawdę nigdy go nie było  że po prostu na chwilę zamigotał  prysnął tak  jak się pojawił. Że był tylko chwilowym zaburzeniem materii.

chceciebie.pl dodano: 3 sierpnia 2013

Przestraszyłaś się wtedy wielu rzeczy, a przede wszystkim tego, że tak naprawdę nigdy go nie było, że po prostu na chwilę zamigotał, prysnął tak, jak się pojawił. Że był tylko chwilowym zaburzeniem materii.

A najgorzej jest  jak zdasz sobie sprawę  że nic z tego nie będzie  że gdyby między wami miało coś być  to byłoby już dawno. Kiedy zrozumiesz  że to co się dookoła dzieje wcale nie zmierza ku spełnieniu twoich marzeń.

chceciebie.pl dodano: 3 sierpnia 2013

A najgorzej jest, jak zdasz sobie sprawę, że nic z tego nie będzie, że gdyby między wami miało coś być, to byłoby już dawno. Kiedy zrozumiesz, że to co się dookoła dzieje wcale nie zmierza ku spełnieniu twoich marzeń.

Jeśli czujesz  że straciłeś coś  co nigdy nie było Twoją własnością  to znaczy  że kochałeś.

chceciebie.pl dodano: 3 sierpnia 2013

Jeśli czujesz, że straciłeś coś, co nigdy nie było Twoją własnością, to znaczy, że kochałeś.

Jedyne co hamuje mnie przed doszczętnym oddaniem się Twoim pocałunkom i zatopieniu się w Twoich ramionach to ta cholera świadomość  jakim sukinsynem jesteś.

chceciebie.pl dodano: 3 sierpnia 2013

Jedyne co hamuje mnie przed doszczętnym oddaniem się Twoim pocałunkom i zatopieniu się w Twoich ramionach to ta cholera świadomość, jakim sukinsynem jesteś.

świat jest tym  kim ty jesteś.

pierdolonadama dodano: 3 sierpnia 2013

świat jest tym, kim ty jesteś.

nie wierzę w e maile. jestem staroświecka. wierzę w dzwonienie i rozłączanie się.

pierdolonadama dodano: 3 sierpnia 2013

nie wierzę w e-maile. jestem staroświecka. wierzę w dzwonienie i rozłączanie się.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć