głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika messia

Nie musimy się widywać  bo nawet  gdy zamknę oczy  mam Twój obraz namalowany na powiekach. Nie musimy ze sobą rozmawiać  bo kiedy tylko mocno się skupię  słyszę Twój głos bardzo dokładnie. Nie musisz mnie dotykać  Twój zapach pozostał jeszcze na swetrach  schowanych na dnie szafy. Nie musisz robić nic  ja i tak będę Cię kochać.   yezoo

yezoo dodano: 2 stycznia 2014

Nie musimy się widywać, bo nawet, gdy zamknę oczy, mam Twój obraz namalowany na powiekach. Nie musimy ze sobą rozmawiać, bo kiedy tylko mocno się skupię, słyszę Twój głos bardzo dokładnie. Nie musisz mnie dotykać, Twój zapach pozostał jeszcze na swetrach, schowanych na dnie szafy. Nie musisz robić nic, ja i tak będę Cię kochać. [ yezoo ]

Bo nie ma nic gorszego na świecie niż bycie niepotrzebnym i samotnym

patteek dodano: 2 stycznia 2014

Bo nie ma nic gorszego na świecie niż bycie niepotrzebnym i samotnym

Jesteś wszystkim czego potrzebuję do szczęścia.

patteek dodano: 2 stycznia 2014

Jesteś wszystkim czego potrzebuję do szczęścia.

Wiesz ile razy chciałam się poddać? Chciałam się poddać każdego dnia kiedy nie miałam sił wstać z łóżka. Kiedy budzik dzwonił po raz piąty  a ja dalej leżałam w łóżku ze wzrokiem tępo wbitym w sufit. Czułam wtedy  że moje siły się skończyły  że nie dam rady kolejny dzień utwierdzać wszystkich w przekonaniu  że jestem szczęśliwa  a moje cierpienie od dawna jest schowane gdzieś tam głęboko. Miałam dosyć otaczającej mnie rzeczywistości i chciałam dać sobie spokój. Myślałam  że już za wiele  że za długo nie mogę dojść do siebie. Ale wiesz co nie pozwalało mi się poddać? Wiesz co sprawiało  że jednak wstawałam z tego pieprzonego łóżka i dalej udawałam szczęśliwą? Ty. Tak  Ty. Mimo tego  że przez Ciebie wylądowałam w tym dołku  że przez Ciebie cierpiałam  Ty byłeś powodem dla którego mówiłam sobie 'jeszcze dziś powalczę'. To ta świadomość  że przecież jeszcze kiedyś możemy się spotkać  że jeszcze zobaczę Twój uśmiech dodawała mi siły. Właśnie dlatego nie mogłam zrezygnować z życia.  napisana

napisana dodano: 2 stycznia 2014

Wiesz ile razy chciałam się poddać? Chciałam się poddać każdego dnia kiedy nie miałam sił wstać z łóżka. Kiedy budzik dzwonił po raz piąty, a ja dalej leżałam w łóżku ze wzrokiem tępo wbitym w sufit. Czułam wtedy, że moje siły się skończyły, że nie dam rady kolejny dzień utwierdzać wszystkich w przekonaniu, że jestem szczęśliwa, a moje cierpienie od dawna jest schowane gdzieś tam głęboko. Miałam dosyć otaczającej mnie rzeczywistości i chciałam dać sobie spokój. Myślałam, że już za wiele, że za długo nie mogę dojść do siebie. Ale wiesz co nie pozwalało mi się poddać? Wiesz co sprawiało, że jednak wstawałam z tego pieprzonego łóżka i dalej udawałam szczęśliwą? Ty. Tak, Ty. Mimo tego, że przez Ciebie wylądowałam w tym dołku, że przez Ciebie cierpiałam, Ty byłeś powodem dla którego mówiłam sobie 'jeszcze dziś powalczę'. To ta świadomość, że przecież jeszcze kiedyś możemy się spotkać, że jeszcze zobaczę Twój uśmiech dodawała mi siły. Właśnie dlatego nie mogłam zrezygnować z życia. /napisana

Kilkanaście miesięcy temu nie powiedziałbym  że będę chciał kogoś mieć. Kogoś na stałe. Nie myślałem wtedy o życiu z kimś. Byłem.. Byłem jeszcze szczeniakiem  który chciał się tylko zabawić. Chciałem korzystać z życia  wykorzystywałem wszystko na całą linię. Bawiłem się  zamiast myśleć co będzie kiedyś  bo wiesz? Wtedy nie obchodziło mnie to. Zawsze twierdziłem  że mam dużo czasu. Chciałem być sam  sam na wolnym starcie. Wtedy poznałem Ciebie. Spodobałaś mi się od razu. Pomyślałem   pewnie znowu to samo związek który minie. Nie było tak samo.   Prawdziwe plany chciałem je spełnić. Dałem Ci wszystko całe swoje serce  duszę. Chciałem czuć  że jestem dla Ciebie wszystkim i wszystkim jesteś dla mnie.   Teraz tak jest. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie  nie wyobrażam sobie że mogłoby Cię zabraknąć.Nie chcę już nikogo   tylko Ciebie. Do końca chcę z Tobą żyć z Tobą wziąć ślub  zamieszkać z Tobą gdzieś na końcu świata  razem z dziećmi  które kiedyś będziemy mieli. TO WSZYSTKO TYLKO Z TOBĄ.

podobno_nieodpowiedzialny dodano: 2 stycznia 2014

Kilkanaście miesięcy temu nie powiedziałbym, że będę chciał kogoś mieć. Kogoś na stałe. Nie myślałem wtedy o życiu z kimś. Byłem.. Byłem jeszcze szczeniakiem, który chciał się tylko zabawić. Chciałem korzystać z życia, wykorzystywałem wszystko na całą linię. Bawiłem się, zamiast myśleć co będzie kiedyś, bo wiesz? Wtedy nie obchodziło mnie to. Zawsze twierdziłem, że mam dużo czasu. Chciałem być sam, sam na wolnym starcie. Wtedy poznałem Ciebie. Spodobałaś mi się od razu. Pomyślałem - pewnie znowu to samo,związek który minie. Nie było tak samo. - Prawdziwe plany,chciałem je spełnić. Dałem Ci wszystko,całe swoje serce, duszę. Chciałem czuć, że jestem dla Ciebie wszystkim i wszystkim jesteś dla mnie. - Teraz tak jest. Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, nie wyobrażam sobie,że mogłoby Cię zabraknąć.Nie chcę już nikogo - tylko Ciebie. Do końca,chcę z Tobą żyć,z Tobą wziąć ślub, zamieszkać z Tobą gdzieś na końcu świata, razem z dziećmi, które kiedyś będziemy mieli. TO WSZYSTKO TYLKO Z TOBĄ.

Straciłeś dla mnie tyle czasu  że poczułam się ważna.

wziuum dodano: 1 stycznia 2014

Straciłeś dla mnie tyle czasu, że poczułam się ważna.

Widzisz do czego doszło? Jesteśmy od siebie uzależnieni. Nie potrafimy wytrzymać kilku dni bez kontaktowania się ze sobą. Ty chcesz mieć mnie przy sobie  a ja Ciebie. Próbujesz być ze mną mentalnie w tych ważnych chwilach. Zamiast dobrze się bawić na super sylwestrowej imprezie  piszesz ze mną. A ja nie wiem  zupełnie nie wiem jak to interpretować. Ja robię sobie przez to nadzieje  wiesz? Przez to wszystko myślę  że jeszcze mamy szansę  że damy radę odbudować to co udało nam się zniszczyć i cholernie boję się rozczarowania  że jednak to wszystko przepadło i już zawsze będę dla Ciebie tylko przyjaciółką. A ja tego nie zniosę  bo nie dam rady tkwić w miejscu i ciągle czekać jeżeli nie ma na co. Zrób coś proszę  powiedz mi kim naprawdę dla Ciebie jestem i nie bój się niczego. Nie bój się rozmowy ze mną  nie bój się spojrzenia w moje oczy. Już nic nie zepsujesz  nie zranisz mnie bardziej. Tylko proszę powiedz  powiedz mi całą prawdę. Ja chcę wiedzieć po co to wszystko robisz.   napisana

napisana dodano: 1 stycznia 2014

Widzisz do czego doszło? Jesteśmy od siebie uzależnieni. Nie potrafimy wytrzymać kilku dni bez kontaktowania się ze sobą. Ty chcesz mieć mnie przy sobie, a ja Ciebie. Próbujesz być ze mną mentalnie w tych ważnych chwilach. Zamiast dobrze się bawić na super sylwestrowej imprezie, piszesz ze mną. A ja nie wiem, zupełnie nie wiem jak to interpretować. Ja robię sobie przez to nadzieje, wiesz? Przez to wszystko myślę, że jeszcze mamy szansę, że damy radę odbudować to co udało nam się zniszczyć i cholernie boję się rozczarowania, że jednak to wszystko przepadło i już zawsze będę dla Ciebie tylko przyjaciółką. A ja tego nie zniosę, bo nie dam rady tkwić w miejscu i ciągle czekać jeżeli nie ma na co. Zrób coś proszę, powiedz mi kim naprawdę dla Ciebie jestem i nie bój się niczego. Nie bój się rozmowy ze mną, nie bój się spojrzenia w moje oczy. Już nic nie zepsujesz, nie zranisz mnie bardziej. Tylko proszę powiedz, powiedz mi całą prawdę. Ja chcę wiedzieć po co to wszystko robisz. / napisana

Tamten człowiek miał rację  źle tym wszystkim pokierowałam  niemoralnie siebie traktowałam  niedosadnie innym odmawiałam  zbłądziłam i nie chciałam wyjść na prosto  dobrze mi z nim było  cierpiałam i tęskniłam  ale wciąż czekałam  to nie był jeden dzień  jeden tydzień  to były miesiące  półroczne rozstania  nie mogłam nawet nazywać tego związkiem  nie mogłam nikomu się nim pochwalić  opowiedzieć  poradzić  nie mogłam  bo to był rodzaj tajemnicy  która nigdy nie może się rozwiązać  byłam dla niego taką małą cząstką roku  może zemstą  pocieszeniem  mogę głośno nazwać to grzechem  zgrzeszyłam miłością   jak strasznie to brzmi.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 31 grudnia 2013

Tamten człowiek miał rację, źle tym wszystkim pokierowałam, niemoralnie siebie traktowałam, niedosadnie innym odmawiałam, zbłądziłam i nie chciałam wyjść na prosto, dobrze mi z nim było, cierpiałam i tęskniłam, ale wciąż czekałam, to nie był jeden dzień, jeden tydzień, to były miesiące, półroczne rozstania, nie mogłam nawet nazywać tego związkiem, nie mogłam nikomu się nim pochwalić, opowiedzieć, poradzić, nie mogłam, bo to był rodzaj tajemnicy, która nigdy nie może się rozwiązać, byłam dla niego taką małą cząstką roku, może zemstą, pocieszeniem, mogę głośno nazwać to grzechem, zgrzeszyłam miłością, jak strasznie to brzmi. / nieracjonalnie

Nie wiem  po prostu nie wiem jak mam to zrozumieć. Wydaje mi się  że jeszcze nie tak dawno tu był  troszczył się o mnie i robił wszystko abym się uśmiechała  a później z dnia na dzień zniknął. Dlaczego poszedł beze mnie? Przecież byliśmy szczęśliwi i tworzyliśmy wspaniałą jedność  więc dlaczego tak nagle zechciał życia w samotności? Mijają miesiące  a nikt nie udziela odpowiedzi na moje pytania. Tęsknota rośnie  a jego nie ma i nie ma i nie wiem kiedy wróci. A ja czekam i nie mogę się pogodzić  że tak łatwo pozwoliliśmy sobie  aby ta miłość się skończyła  aby minęło to co najpiękniejsze. Byliśmy słabi  zagubieni wręcz żałośni  że nie zmieniliśmy biegu zdarzeń. Ale wierzę  że jeszcze nie jest za późno  że wszystko da się naprawić. Niech tylko wróci i kocha mnie. Niech kocha do granic szaleństwa  a wszystko będzie dobrze. Przecież jesteśmy sobie przeznaczeni.   napisana

napisana dodano: 31 grudnia 2013

Nie wiem, po prostu nie wiem jak mam to zrozumieć. Wydaje mi się, że jeszcze nie tak dawno tu był, troszczył się o mnie i robił wszystko abym się uśmiechała, a później z dnia na dzień zniknął. Dlaczego poszedł beze mnie? Przecież byliśmy szczęśliwi i tworzyliśmy wspaniałą jedność, więc dlaczego tak nagle zechciał życia w samotności? Mijają miesiące, a nikt nie udziela odpowiedzi na moje pytania. Tęsknota rośnie, a jego nie ma i nie ma i nie wiem kiedy wróci. A ja czekam i nie mogę się pogodzić, że tak łatwo pozwoliliśmy sobie, aby ta miłość się skończyła, aby minęło to co najpiękniejsze. Byliśmy słabi, zagubieni wręcz żałośni, że nie zmieniliśmy biegu zdarzeń. Ale wierzę, że jeszcze nie jest za późno, że wszystko da się naprawić. Niech tylko wróci i kocha mnie. Niech kocha do granic szaleństwa, a wszystko będzie dobrze. Przecież jesteśmy sobie przeznaczeni. / napisana

No właśnie nie sama napisała  bo tak jak  slonbogiem podała link  ten wpis należy do mnie. Usuń to albo zacytuj. teksty napisana dodał komentarz: No właśnie nie sama napisała, bo tak jak @slonbogiem podała link, ten wpis należy do mnie. Usuń to albo zacytuj. do wpisu 31 grudnia 2013
Od jutra nie patrzcie w przeszłość. Dzisiejszy dzień jest ostatnim z tych  które przynosiły ból. Otrzyjcie łzy i nałóżcie na twarz uśmiech. Już za kilka godzin będzie lepiej. Wszystkie problemy zostaną za zamkniętymi drzwiami i nie próbujcie już do nich wracać. To  co było  nie wróci. Nie macie umiejętności panowania nad przeszłością  ale jesteście władcami przyszłości. To od was zależy czy będzie pięknie  czy też nie. Wyrzućcie daleko klucz z napisem 2013. Od jutra zaczyna się zupełnie nowe życie. Weźcie je w swoje ręce.   yezoo

yezoo dodano: 31 grudnia 2013

Od jutra nie patrzcie w przeszłość. Dzisiejszy dzień jest ostatnim z tych, które przynosiły ból. Otrzyjcie łzy i nałóżcie na twarz uśmiech. Już za kilka godzin będzie lepiej. Wszystkie problemy zostaną za zamkniętymi drzwiami i nie próbujcie już do nich wracać. To, co było, nie wróci. Nie macie umiejętności panowania nad przeszłością, ale jesteście władcami przyszłości. To od was zależy czy będzie pięknie, czy też nie. Wyrzućcie daleko klucz z napisem 2013. Od jutra zaczyna się zupełnie nowe życie. Weźcie je w swoje ręce. [ yezoo ]

Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne  nielegalne albo tuczące.

jachcenajamaice dodano: 31 grudnia 2013

Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć