 |
Wychodzę z domu, pogoda krzyczy wprost do mego ucha bym nie tracił kolejnej chwili na siedzeniu przed tv, łapie bluzę w której znajdują się najpotrzebniejsze rzeczy do przeżycia na dworzu, poczynając od paczki szlug , kończąc na kilku papierkach wymienianych na piwo.
|
|
 |
|
Ty też czasem zastanawiasz się, kto siedzi po drugiej stronie monitora? Jaki ma kolor oczu, włosów, jak się uśmiecha, co mruczy pod nosem. W jakiej jest sytuacji. Czego właśnie słucha, czy może siedzi w ciszy. O czym myśli, co dokładnie robi. Jaki ma głos, jak pachnie jego ubranie, albo czy jest szczęśliwy? Ja się czasami cholernie zastanawiam.
|
|
 |
Wiem czego chcesz, z lodem sączysz Martini.
Twoje ciało mówi, a ja ten język znam.
|
|
 |
Mam skłonności do nadinterpretacji i robienia sobie w życiu chaosu.
|
|
 |
Spadam ze schodów zrobionych wyłącznie z powietrza.
|
|
 |
Samotność jest wtedy, kiedy nie ma mnie we mnie.
|
|
 |
Nie każda noc przynosi ulgę powiekom.
|
|
 |
Nie mów "obiecuję" tylko "postaram się" - jak nie wyjdzie to mniej zaboli.
|
|
 |
Jeżeli nerwica ma polegać na tym, że człowiek pragnie dwóch, zupełnie sprzecznych ze sobą rzeczy naraz, to owszem, w takim razie jestem wariatką. Wiem, że przez całe życie będę się miotała pomiędzy różnymi, wykluczającymi się nawzajem pragnieniami.
|
|
|
|