 |
Chciałabym żebyśmy nigdy nie musieli żegnać się tak na zawsze / liiminki
|
|
 |
Odchodzić dla czyjegoś dobra to tak jakby komuś wbić sztylet w serce tłumacząc, że zimne ostrze załagodzi ból. / liiminki
|
|
 |
Czesc, wstaję rano, już mam dosc. | HuczuHucz
|
|
 |
są takie dni kiedy chcę być sam, łapiesz? jedyne na co mam ochotę to na wieczorny spacer. | B.R.O
|
|
 |
Pocałunek jest tym momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi delektując się smakiem, zapachem, bliskością. Jest jedną z tych chwil, których nie ogląda się z otwartymi oczami. To ten moment, kiedy patrzymy sercem. Tylko sercem... / liiminki
|
|
 |
Kompletnie straciłam głowę. W dodatku dla niego. Jest jedno słowo, które wyraża mój obecny stan: miłość. Po raz pierwszy w życiu się zakochałam. Miłość zmusza człowieka do popełniania tylu głupstw. Mówi się, ze w miłośći i na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone. Skradzione pocałunki, dzwonienie po kilkanaście razy. Podobno cel uświęca środki. / liiminki
|
|
 |
mam przyjaciół ale się nimi nie podzielę. / liiminki
|
|
 |
- Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? - Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów, przed robieniem nie tego, czego inni oczekują. / liiminki
|
|
 |
Ej... Mała ile masz lat ? - Wystarczająco dużo żeby powiedzieć ci "pierdol sie" ! / liiminki
|
|
 |
to , że znasz moje imie nie znaczy , że wiesz kim jestem , dziwko. / liiminki
|
|
 |
Dla dobrych ziomeczków wsparcie z całego serca, Ty pomogłeś mi w potrzebie to ja Tobie vice versa. ♥ / liiminki
|
|
 |
|
Pytasz mnie o szczęście? Ma ono wielkie serce, bo moje i Jego stało się jednością. Nikt nie jest bardziej zazdrosny od Niego, bo gdy własny przyjaciel chce się ze mną przywitać, miażdży go wzrokiem i mocniej ściska moją dłoń kierując w jego stronę złośliwy uśmiech.Uwielbiam Go doprowadzać do śmiechu choćby jednym słowem, by usłyszeć, że śmieje się jak Kacperek, a łapiąc mnie w biodrach oboje lądujemy na podłodze i nie potrafi oderwać się od moich ust. Idąc ze mną musi trzymać moją rękę, a co kilka chwil zatrzymywać Nas tylko po to, by móc mnie przytulić do Jego klatki piersiowej, bo tak strasznie to uwielbia. Nie mogę się oddalić na dalej niż dwa metry, bo wtedy za bardzo tęskni i musi podbiec, by jak to mówi, Jego skarb był przy Nim. Leżąc w łóżku musi trzymać moją dłoń, bo inaczej nie zaśnie. Ale jeszcze lepiej byłoby, gdybym spała na Nim, wtedy słuchając bicia Jego serca w towarzystwie pocałunków automatycznie zasypiam z uśmiechem na ustach, bo rano On będzie, cały mój, tak idealny.
|
|
|
|