 |
Nie pytajcie mnie co dziś brałam i jak dużo wypiłam, ale możliwe, że to miłość.
|
|
 |
Wciąż brakuje mi odwagi, by spytać kim dla Ciebie jestem.
|
|
 |
Ciężko sobie wytłumaczyć, kolejny raz z rzędu, że nie jest się dla kogoś tak ważnym jak on dla Ciebie. Ale tym razem będzie inaczej. Tym razem dotrzymam obietnicy danej samej sobie: nie pozwolę już więcej nikomu się zbliżyć na tyle by mógł mnie skrzywdzić. Będę dla siebie dobra.
To koniec.
|
|
 |
Na jego miejscu nigdy nie wypuściłbym z rąk kobiety, która patrzy na mnie z taka pasją. Gdyby któraś tak na mnie spojrzała, odciąłbym jej nogi, by nie mogła już ode mnie uciec i kazałbym jej przysiąc, że wyrwie mi serce, jeśli kiedykolwiek zapałam uczuciem do innej.
|
|
 |
Umieram, ale podnoszę kieliszek i wszystkim wam ze złamanym sercem, salutuję.
|
|
 |
Każdy zasługuje na coś wspaniałego,dlatego ja byle ścierwem się nie zadowolę / lookbutdonttouchmm
|
|
 |
Nie wiem jak żyć. W zwykłych czynnościach potrzebuje wsparcia. Z każdym problemem jestem sama, radze sobie, bo wiem, że musze i nie mam innego wyjscia,chociaż jest tak cholernie ciezko a co raz mniej jest osob obok mnie. Niby taka dzielna,cudowna i mądra to w takim razie gdzie ta druga polowka, ktora pomoze mi przetrwac w tym popieprzonym labiryncie wiecznych wyzwań ? Brak sił, by życ wciąż dla siebie / lookbutdonttouchmm
|
|
 |
Jeśli moja nieobecność nie zmienia niczego w Twoim życiu, to moja obecność w nim też nie ma już żadnej wartości.
|
|
 |
Chciałabym, żeby on kiedyś zdał sobie sprawę, że mógł mnie mieć a nie miał. Żeby żałował, że ja wyciągałam do niego rękę, a on jej nie dostrzegł. Chciałabym, żeby on kiedyś miał świadomość tego że stracił coś bardzo cennego
|
|
 |
Najgorzej jest wtedy, gdy piszesz z kimś po około dziesięć godzin dziennie, przywiązujesz się, ta osoba staje się dla ciebie najważniejsza, a nagle wszystko chuj strzela i już jej nie ma. Chujowe co?
|
|
|
|