 |
|
może i jestem trochę zazdrosna, ale nie mszczę się na innych, nie jestem zawistna i nie jestem mordercą czyjejś rzeczywistości. plotkuję, ale nie urażam prywatności innych osób, nie wyśmiewam wad, na które ludzie sami nie mają wpływu. nie jestem okrutna, bezczelna i chamska. jest wiele rzeczy, które bym w sobie zmieniła, ale niestety nie potrafię. dlatego zastanów się, zanim następnym razem będziesz chciał coś o mnie powiedzieć. bo i tak nie jesteś lepszy ode mnie.
|
|
 |
|
wiesz co? teraz, po tych 100 kłótniach na niby, zakończył to naprawde słowiem 'spierdalaj' w moją stronę nawet mnie to nie ruszyło. powiedziałam mu że jest pieprzonym idiotą, i że poprostu jest beznadziejny bo bez powodu sie na mnie wyżywa bo skończył to tylko dlatego ze go ktoś wkurwił, może powinnam sie cieszyc że to sie teraz stało? a co by było gdybym sie w nim zakochała? pewnie teraz przez jakieś głupie spierdalaj powiedziane przez niedojrzałego gnoja - bo inaczej go nazwac nie potrafię, siedziała i bym płakała, w szkole bym się błakała po kontach nie mówiąc nikomu o co chodzi bo znów bym słyszaała głosy wszyskich otoczających mnie twarzy 'a nie mówiłam?' i gnębienie mnie jaka byłam głupia, nie śmiała bym się z wszystkimi, nie była bym żywiołem jak zawsze tylko szarą, zmarnowaną dziewczynką którą jakiś beznadziejny tym zdmuchnął z normalnego świata, eh.. i co warto przez takiegoś idiotę się dołowac? no jasne że nie dlatego zyje się dalej! :)
|
|
 |
|
jestem niską zielonooką blondynką, która ma więcej wad niż zalet, która oddałaby wszystko żeby wrócić do przeszłości, żeby naprawić każdy swój błąd i drugi raz go już nie popełnić. a wiesz jaki błąd? mój największy. a największym błędem w moim życiu byłeś Ty. każda wspólna chwila to był błąd, każdy uścisk, spotkanie, rozmowa, spojrzenie sobie w oczy. wszystko było błędem.
|
|
 |
|
czasami mam ochotę pierdolnąć uczuciami o ścianę ale nie, przecież uczucia też mają uczucia!
|
|
 |
|
lubi patrzeć jak się uśmiechasz, jaki jesteś szczęśliwy .. z nią.
|
|
 |
|
te jego brązowe oczy.. ten jego słodki głos.. to jego cudowne spojrzenie.. te jego zawsze ciepłe ręce.. nie, nie! ja już go nie kocham i wcale za nim nie tęsknie!
|
|
 |
|
i lubię swój dzień, lubię do czasu, gdy mówią mi - ziom marnujesz cały czas.
|
|
 |
|
jak dziś nie być materialistą weź mi wytłumacz. kto ma forsę, ten ma wszystko, kumasz?
|
|
 |
|
przegrajmy wszystko i przestańmy istnieć.
|
|
 |
|
Ty nie znasz mnie, ja nie znam Ciebie, ale tak bardzo się nawzajem potrzebujemy.
|
|
 |
|
może wydaje Ci się, że Twoje zachowanie mnie prowokuje, że będę zazdrosna i popadnę w depresję, patrząc na Twoje nieudolne próby flirtu. ale to ja znam prawdę, która brzmi - obaj mamy Cię w dupie.
|
|
 |
|
chciałabym umieć powiedzieć ci wprost, że jesteś zwyczajną suką.
|
|
|
|