 |
|
Posprzątaj po sobie - nakruszyłeś słowem i stłukłeś obojętność (ktoś się może nią skaleczyć). Siedzę w brudnym pokoju swojej głowy, wstydząc się kogokolwiek zaprosić. Możesz iść w swoją stronę, ale najpierw musisz dojść ze mną do ładu, bym mogła mówić ludziom, że u mnie wszystko w porządku...
|
|
 |
|
”Zapewniam Cię, że czekam jak wariat na jedno choć Twoje słowo, jak na telefon, który nigdy nie zadzwoni…”
|
|
 |
|
jestem z Tobą. tak mi serce bije. myślałam, człowiek nie ma serca
|
|
 |
|
I'm sorry, for everything that I've done.
|
|
 |
|
chuj, że gra jest zła, potrzebuję dobrej miny
Twój jestem do cna, mówię jej "wychodzimy"
i trwa show, nie mogę złapać tchu i przełknąć śliny
|
|
 |
|
głaszczę go po włosach zanim uśnie, patrzę w jego brązowe oczy
i myślę sobie, że to nie dla mnie świat
|
|
 |
|
kiedy mówią mi na ucho,
żebym złapał je za włosy i mówił do nich "suko"
|
|
 |
|
niedobrze mi się robi już od tego co robimy
nie wolno mi pić wódki niedobre skutki mają moje przeszłe czyny
|
|
 |
|
myślę o tym, gdy prowadzę furę
czy to gówno jest potrzebne mi w ogóle,
nie czuję nic
|
|
 |
|
mam trudny charakter, zawsze byłem zbuntowany. potrafię też być słodki, tylko przyłożyć do rany. potrafię narozrabiać, lecz potrafię też przeprosić, wiem, że moje chore jazdy czasem ciężko bywa znosić
|
|
 |
|
Boli coraz mniej, kiedy coraz więcej chwil z nim dzień w dzień zapominasz..
|
|
 |
|
Chciałabym z każdym dniem zrozumieć Cię coraz bardziej...
|
|
|
|