 |
istnieją sytuacje, gdzie nawet najmocniejsze przekleństwa wymiękają. / tonatyle
|
|
 |
z dnia na dzień zamienił się w totalnego chama i egoistycznego dupka. nie znoszę tego typu facetów. / tonatyle
|
|
 |
wszyscy wiedzą, że nic nie wkurwia mnie równie mocno jak wmawianie mi kłamstwa. to nigdy nie popłaca, prawda i tak zawsze wyjdzie na jaw. prędzej czy później. / tonatyle
|
|
 |
fizycznie jeszcze się trzymam, ale psychicznie jestem wycieńczona. związek ma cieszyć, a nie kurwa stale dołować i rozkurwiać psychicznie. / tonatyle
|
|
 |
Zamiast być w czymś jestem tylko pomiędzy..
|
|
 |
wiem, że byłam okropna. widzę, jak wiele to zniszczyło. jednak po raz pierwszy nie staram się naprawić tego, co minione ale walczyć to, co przyszłe. / tonatyle
|
|
 |
widzę, że ten związek jest chory. widzę, że praktycznie nie ma szans na przetrwanie, jeśli wielu rzeczy się nie zmieni. ale nie potrafię przestać walczyć. o niektóre sprawy walczy się do końca. / tonatyle
|
|
 |
Ile razy jeszcze siebie oszukam?
|
|
 |
to nie tak, że mnie zmieniłeś. Ty po prostu ukruszyłeś cząstkę mnie. zabrałeś ze sobą kawałek mojej duszy, który odpowiedzialny był za uśmiech, szczęście, i wszystko co we mnie pozytywne. i tak mnie zostawiłeś - wybrakowaną, pustą, zimną, nie umiejącą ponownie zaufać, i zakochać się.
|
|
 |
- Fajny jest ten utwór.
- Wiem. Kochaliśmy się przy.
- Michał, wiesz, że pierwszy raz powiedziałeś "kochaliśmy się", a nie "rżnąłem Cię", "pieprzyliśmy się", itd
- Naprawdę?
- Naprawdę.
- Wiesz, że nigdy nie zwróciłem na to uwagi
- Ja zwróciłam.
- Hmmmm... Myślałem o tym w ten sposób, ale... Ehhh... szkoda, że czasem nie myślę na głos.
- Mhm
- No więc tak. Kochaliśmy się przy tym. Nie rżnąłem Cię.
- Tak?
-Byliśmy w łóżku... i uprawialiśmy miłość.
- ...
- Tak było. /
Perwersje
|
|
|
|