 |
Zginę z uśmiechem na wargach, krzycząc głośno, że kocham to czego już nie ma.
|
|
 |
wyobrażałam sobie ciebie z różnymi dziewczynami, i wiesz co? ze mną było ci najlepiej :):):)
|
|
 |
Chciałabym żebyś był, tu i teraz, bez żadnego ale. Przyszedł, przytulił, nie mówiąc nic. To by rozwiązało wszystkie moje problemy, nie wierzysz? Przyjdź.
|
|
 |
Łapczywie chwytam powietrze w płuca i zagryzam wargi. Wmawiam sobie, że zawsze mogło być gorzej zamykam oczy by nie uronić ani jednej łzy. Usilnie się uśmiecham bo życie jest zbyt krótkie.
|
|
 |
Mam ochote kurwa odejść, gdzieś iść i z miejsca spalić wszystkie mosty, wyjść i tu nie mieszkać, cisnąć telefon o chodnik, widzieć go w drobnych częściach.
|
|
 |
zniknąłeś jakby cię w ogóle nie było. zaczynam się zastanawiać, czy nie całowałam się z powietrzem, czy za rękę nie złapał mnie wiatr, a oddech na moich plecach nie zostawił przeciąg.
|
|
 |
dopiero , gdy skona ostatni motyl w brzuchu i żadna łza nie narodzi się w oczach.. dopiero wtedy będę miała pewność, że przestałam Cię kochać.
|
|
 |
Nasza znajomość to czysty przypadek, nie żadne przeznaczenie, zapamiętaj.
|
|
 |
Staram się nie okazywać uczuć nigdy i wiem,że to wszystko mnie bardziej niszczy.
|
|
 |
I nie dzwoń,nie pisz.Znienawidź.Nie myśl. Mi już dawno na sympatii nie zależy
|
|
 |
Bo mogłabym być kim zechcesz,ale nigdy nie będę. Bo choćbym była kim zechcesz to ze mną nigdy nie będziesz Ty i sieeema.
|
|
|
|