 |
Gdy spojrzałeś na mnie tymi swoimi oczętami, wiedziałam, że jeszcze będę miała z nimi do czynienia.
|
|
 |
czasem mam ochotę gdzieś uciec. zapalić papierosa, płakać, upić się do nieprzytomności, zasnąć i zapomnieć. tak, czasami właśnie tego chcę. '
|
|
 |
Czerwona bielizna,podwiązka na prawej nodze,balowa suknia i elegancka fryzura.Dookoła twarze,na które od dłuższego czasu nie chce mi się patrzeć,ale mimo to bawię się z nimi w najlepsze robiąc dobrą mine do złej gry.Przemycona wódka leje się strumieniami powodując śmiechy i szarą mgłę przed oczami.Jednak mamy to gdzieś bawiąc się na całego.Mija północ,lecz większość nie wie jak już sie nazywa.Kolejny łyk czystej popity jakimś ohydnym sokiem,który powodował bóle brzucha.Ale piłam dalej by utopić smutki,by zapomnieć,że kolejny raz dałam się skrzywdzić,że na tę studniówkę przyszłam bez niego.Mimo,że otoczona byłam kolesiami ze szkoły znając ich jedynie z widzenia brakowało mi jego uścisku,dotyku,ciepłego słowa i pocałunku.Po prostu całego Jego.Ale mimo wszystko,było zajebiście.Jeszcze będzie żałował,że nie było go przy mnie bijąc się w pierś,że był i jest takim skurwielem ! || pozorna
|
|
 |
- A pamiętasz czym pachniał ? - Calvinem Kleinem - ale nie,nie chodzi mi o perfumy, chodzi mi o jego osobisty zapach , wiesz taki specyficzny każdy go ma. Ty na przykład pachniesz wanilią cynamonem i goździkami. - ahh no tak. - to czym w końcu pachniał. -On ? On pachniał moim życiem / nacpanaaa
|
|
 |
Mam metr 70,długie czarne włosy,szczupłą sylwetkę i brązowe oczy.Nie za dobrze gotuję i nie przepadam za sprzątaniem.Długo zajmuję łazienkę i sporo czasu zajmuje mi dobranie przed wyjściem odpowiedniej garderoby.Śpię od ściany nago lub w bieliźnie i przeważnie przeciągam kołdrę na swoją stronę.Czasami miewam koszmary i budzę się z krzykiem w środku nocy.Na ogół jestem silna ale bywają dni kiedy całkowicie sobie nie radzę.Straciłam w życiu parę bliskich osób,mam sporo wrogów,kilka niewyjaśnionych spraw z przeszłości,na duszy widnieją też niezabliźnione rany.Lubie się kłócić,często wybucham bez powodu równie często pakuje się w kłopoty,postępuję gwałtownie,nie jestem grzeczna i nawet takiej nie udaję.Poza tym lubię szczerość,nie potrafię kłamać,kocham Cię i potrzebuję / nacpanaaa
|
|
 |
Jego ciepła i pachnąca bluza opinała moje kruche ciało drżące od nadmiau zimna.Po chwili wyłonił się z kuchni z gorącą kawą wręczając mi kubek w dłonie i pocałował mnie w czoło.Uwielbiam to.Uwielbiam jak całował mnie w czoło.Czułam się wtedy jak mała dziewczynka,która schronienie i bezpieczeństwo może mieć zapewnione tylko w Jego ramionach.Uśmiechnęłam sie i wtuliłam w Jego tors czując bicie Jego serca-Wciąż drżysz-szepnął ocierając dłońmi moje plecy.Doczłapaliśmy sie na kanapę i usiedliśmy tak,by nasze ciała ogrzewały sie wzajemną miłością.Wtedy czułam się szczęśliwa,bezpieczna i potrzebna.Czułam,że kocha mnie pragnąc być blisko mnie.Wtedy uwierzyłam w miłość i przeznaczenie.Ale z dnia na dzień coś zaczęło pękać.Z czasem przestał mnie kochać..Odszedł.Snułam sie po domu jak własny cień,naklejałam sztuczny uśmiech udając,że mam to gdzieś.Odpuściłam.Później chciał wrócić,naprawić wszystko,ale byłam już z innym,mimo,że wciąż go kochałam uniosłam się dumąDumą,której żałuję do dziś.|| pz
|
|
 |
Tylko kobieta potrafi w największym skurwielu , ujrzeć mężczyznę swojego życia .
|
|
 |
siedziała z ciepłą herbatą w chłodny zimowy wieczór. ze łzami w oczach, wmawiała sobie że go nie kocha.
|
|
 |
dziury w sercu szmatą nie zapchasz.
|
|
|
|