|
Jeśli nie śpisz razem ze mną, proszę, nie mów mi dobranoc.
|
|
|
"I teraz patrzę na ciebie, a ty pytasz, czy nadal mnie obchodzisz, jakbym mógł przestać cię kochać."
|
|
|
Gdy tak myślę, to tak rozpaczliwie tęsknię za Tobą, że chce mi się płakać. I nie jestem pewien, czy z tego smutku, że tak tęsknię, czy z tej radości, że mogę tęsknić.
|
|
|
To nie takie proste, gdy rany próbuje wyleczyć ta sama osoba, która je zadała.
|
|
|
Brak mi chyba kogoś, kto zaspany wyjdzie z łóżka poszukać mnie, znajdzie tu, na werandzie i powie zgorszony: "Gdzie łazisz? W całym łóżku cię nie ma! Nie mogę bez ciebie spać!
|
|
|
O jedno chcę tylko cie prosić
Czy będzie ci dobrze czy źle
Przyrzeknij, że nigdy nikogo
Nie będziesz tak kochać jak mnie
|
|
|
"– I mam patrzeć, jak ty będziesz umawiać się z chłopcami, zakochasz się w którymś i wyjdziesz za mąż? – jego głos stwardniał. – A ja będę umierał po trochu każdego dnia."
|
|
|
"Kocham cię. Będę cię kochał do dnia, w którym umrę. A jeśli po tym jest jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał."
|
|
|
Masz inną twarz niż w chwilach,
kiedy wiesz,
że patrzę.
|
|
|
Mam tak wiele, a uczucie do niej pochłania wszystko; mam tak wiele, a bez niej wszystko staje się niczym.
|
|
|
Poczuł ogromny smutek, że już jej nie zobaczy - jasnego uśmiechu i życzliwych oczu. Zastanawiał się, do kogo się teraz uśmiecha i czy ten ktoś zdaje sobie sprawę, jakie ma szczęście.
|
|
|
|