 |
tym co po nich zostało, była stara ławka w parku. stała tam nadal, chociaż oni przeminęli.
|
|
 |
Choćbyś miała moc jak Feral i Rogue to moja dłoń i tak dotknie, dotknie
|
|
 |
pamiętasz wszystkie chwile kiedy byliśmy we dwoje
jak miłość to na zabój, słowa mocne jak naboje
|
|
 |
już parę dobrych lat oboje szukamy szczęścia
poznałem parę szmat ale nie mam do nich serca
|
|
 |
Szukamy miłości, wszyscy szukają szczęścia
szukamy nadziei, każdy chce bratniego serca
|
|
 |
kłótnie, chora miłość, bez sensu związek
zazdrość, obawy, nerwy, nasz problem
a i tak Cię kocham i wierzę w szczęście
nie dociera do mnie nic, to przecież bezsens
|
|
 |
Ode mnie miałaś kotku całe serce
to jest chore dlaczego go nie chcesz ?
|
|
 |
Wyrwałaś mi serce tamtego dnia
kiedy potrzebowałem Ciebie, a zostałem sam
|
|
 |
Życie się sypie, kiedy ktoś kogo pragniesz
zostawia Cię w chuj, kiedy ty jesteś na dnie
|
|
 |
Chcesz mi przypomnieć czym jest przyjaźń? Ale czy wiesz, że ja nie chcę tego pamiętać? Czy wiesz, że przyjaźń dla mnie jest czymś nierealnym w dzisiejszym świecie? Czy masz świadomość tego, że ja nie należę do ludzi, którzy potrafią jeszcze dać choćby małą iskrę nadziei? Czy zdajesz sobie sprawę z faktu, że ja zupełnie się zmieniłam? Czy dostrzegasz u mnie cechę, której wcześniej nie posiadałam? Czy widzisz, jak bardzo jestem obojętna na ludzi? Czy widzisz, jak wielką nienawiścią żyję do tego popierzonego świata? Czy dostrzegasz moją niechęć i obrzydzenie względem innych osób? Czy czujesz, jak gardzę tym co mi pozostało? Czy jesteś osobą świadomą tego co próbujesz zrobić? I nadal chcesz mi pokazać co znaczy żyć w przyjaźni? Bo jeśli choć raz poczułeś, że nad czymś się wahasz, to odpuść sobie. Tak będzie bezpieczniej dla Ciebie i dla mnie.
|
|
 |
Straciłam grunt pod nogami. Puściłam swoje życie w jakąś niewolę, z której teraz nie jestem w stanie się wydostać. Zamknęłam się w sobie. Przestałam wierzyć ludziom i dopuszczać ich do siebie. Odrzuciłam to co tylko mogłam, aby spróbować zapomnieć czym jest ból a czym są uczucia. I to właśnie jest coś bolesnego. Coś przed czym jako człowiek nie potrafię uciec. Zamknęłam się w jakiejś klatce, która jest moim ratunkiem przed ludźmi i ich fałszywością. I choć to niekiedy pomaga to nie zawsze idzie w parze z uczciwością. Dlatego już dziś chciałabym stracić pamięć i wymazać ostatnie 5 lat z pamięci. Chciałabym zapomnieć te dawne wydarzenia, ale jak również i te, które są świeże. Noszę w sobie przez to tyle nienawiści, że nie chcę już żyć w poczuciu takiej beznadziejności i nieufności. Skazałam siebie na ból i cierpienie, więc przyjdzie czas kiedy pozwolę sobie na coś więcej. Obecnie chcę zapomnieć, że żyję, że istnieje w tym świecie moja dusza.
|
|
 |
kopnąłbyś szefa w żebra, chętnie nawrzucał teściom
każdemu, kto karze ci coś zaśmiał się w twarz
mam ciężki charakter ? udowodnij i go zważ
|
|
|
|