|
kolejny dzień, który mija szybko zostawiając po sobie jedynie kreskę w kalendarzu.
|
|
|
przez szczęście aż do smutku.
|
|
|
ten moment kiedy żyła na czole drga niekontrolowanie. oczy uciekają na boki szukając wyjścia z kolejnej fali łez. zaciskam zęby by nie wydać z siebie żadnego dźwięku. wszyscy przerabialiśmy ten scenariusz. dzisiaj? powtórka z rozrywki.
|
|
|
nie mam recepty na jutro. / eldo
|
|
|
skaczę z radości na myśl zajebistych dwóch tygodni harówki włącznie trzema dniami testów. bitch please.
|
|
|
pośmieję się z życia, może się zmieni.
|
|
|
między jednym a drugim szczeblem dostrzegam sporą przepaść. hm, to moje emocje kotku, które nie pozwalają spokojnie dotrzeć do ciebie.
|
|
|
szara, niezastąpiona prawda. tylko ona nam została.
|
|
|
powiedz, że czujesz to co jest między nami.
|
|
|
|