| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ma idealnie wykrojone, pełne wargi i wielkie, brazowe oczy.|k.f.y |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chyba mam jakąś dziką tendencję do rozczulania się nad sobą. Utożsamiam się z największą żałością tego świata z tak błahych powodów. Kolejna miłość nie była tą "na zawsze", nie mam na nic siły, ciągle tyle pracy, papierosy się skończyły, albo, co najzabawniejsze, nie dosoliłam sałatki. A przecież inni maja gorzej. Niektórzy nigdy nie zaznali żadnej miłości, umierają z wycieńczennia, marzą o jakiejkolwiek pracy, brakuje im jedzenia. Ale, nie. Przecież to ja, ja- największe nieszczęście tej planety. Najbardziej skrzywdzona przez los, biedna, mała istota ludzka.|k.f.y |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Pojawił się ktoś inny i spotkałam się z bólem odrzucenia. Właśnie wtedy poczułam się niechciana i niepotrzebna, za mało dobra i wystarczająca, by móc tak po prostu być. To zabolało i boli nadal. Dopiero po jakimś czasie znalazłam odpowiednie określenie tego: miłość nieodwzajemniona, taka, która rani jak cholera, taka, która zabiera wszystko. [ yezoo ] |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Żałość moja długo w noc oczu mi nie dała
Zamknąć i zemdlonego upokoić ciała.
Ledwie mię na godzinę przed świtanim swymi
Sen leniw obłapił szkrzydłami czarnawymi." |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Twoje palce przesuwające się wzdłuż mojego mostka zabierały mi oddech.Potem mnie całowałeś- traciłam rozum.|k.f.y |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jesteś szcześliwy zamknięty w jej udach, a mnie nigdy nie było.|k.f.y |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Wybiła 3 w nocy, kiedy siedziałam sama na łóżku, dusząc się łzami, popijając wódkę z gwinta. / podobnodziwka |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Oto ja, niewolnica Twojej namiętności.|k.f.y |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A miłość? Nie ma wolnej miłości. Wobec każdej miłości stajemy się w jakis sposób bezradni.|k.f.y |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Otwieram oczy obudzona słońcem, które tak pięknie pokłada się na białej pościeli. Patrze na Ciebie, leżysz z  zamkniętymi oczami. Promienie słońca mienią się na karmelowej skórze. Wiem, że nie spisz. Wdrapuje się na wyżynę Twojego ciała i całuje na powitanie. Twoje dłonie na moim ciele – rzeka delikatnie i powoli płynąca w dół. Czas klęka przed nami, zatrzymuje się. Kłade dłoń na Twoim policzku i z nieprzypisaną mi delikatnością głaszcze. Mój. Mój? Zamykam oczy, opieram głowę delikatnie na Twoim torsie i wsłuchuje się w bicie naszych serc. Ufam Ci, oddaje się, powierzam opiekę nad sobą. Zachłanność Twoich gestów góruje nade mną.|k.f.y |  |  |  |