|
It's just me, myself and I.
|
|
|
Nie wstydze sie swoich uczuć. Wstydze sie, że są silniejsze ode mnie.| k.f.y
|
|
|
O tyle lepiej mi bez Ciebie, kocie. O tyle nocy spokojnych jestem bogatsza i tyle łez, których nie musiałam wylewać.Lepiej mi. Tylko coś we mnie jest jakby lżejsze, takie puste. I krzyczy to "Wróć, kocie!Wróć!". I ani alkohol, ani nic innego tego uciszyć nie moze.Dziwne to wszystko teraz.Choć lepiej mi na prawde i puściej za razem. Cięzko czasem, lecz lżej przeważnie bez Ciebie. Kochałam Cię, kocie. Nie wracaj.|k.f.y
|
|
|
Jakie to było uczucie? Jak powiew wiatru. Uderzające z początku, zwiewało z Ciebie wszystko, co popadnie. I zostawalas taka naga i bezbronna. A on własnie był tym uczuciem ciepła po wietrze. Tym bezpiecznym, spokojnym ciepłem.|k.f.y
|
|
|
Jako kobieta powinnam dzwigac mężczyzne, którego kocham, razem z jego problemami prawda? Nawet gdy mam dość swoich, gdy jestesmy tysiace kilometrów od siebie. Nawet jesli nie jestesmy razem. Jeśli on napisze nagle, że mu zle, a ja widze, ze tak jest, to zapominam, że on czasem jest nie w porzadku wobec mnie i go podnosze, tak? Czy robie coś zle?|k.f.y
|
|
|
Spojrzał, pocałował- dodał mi piękna.| k.f.y
|
|
|
Czy wspomnisz na chwilę o moim istnieniu ? Nie. Nie wspomnisz nigdy . Bo tkwisz w zapomnieniu .
|
|
|
Czy zawsze muszę kochać te senne majaki, gdy ciągle mnie budzi dzień smutny - nijaki ?
|
|
|
Od kołyski kochać nas uczono i kochasz człowieku - a kochać nie wolno
|
|
|
Ile nieszczęścia , żalu przeznaczenia nosi każda chwila mojego istnienia
|
|
|
Życie nie jest zabawką ani przelotnym uśmiechem , co uczynisz w młodości , w przyszłości zwie się echem .
|
|
|
Jej oczy były tak pozbawione życia , że aż błagały Boga o trochę litości .
|
|
|
|