głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika memuerodeamor

kiedy Ty już dawno zapomnisz ja nadal będę pamiętać jak milczałam z Tobą o niczym.

abstracion dodano: 3 luty 2013

kiedy Ty już dawno zapomnisz ja nadal będę pamiętać jak milczałam z Tobą o niczym.

trudno jest mi przyswoić rolę bycia dla Ciebie nikim. bardziej nikim niż za czasów gdy jeszcze nie mieliśmy świadomości tego  że w ogóle istniejemy.

abstracion dodano: 3 luty 2013

trudno jest mi przyswoić rolę bycia dla Ciebie nikim. bardziej nikim niż za czasów gdy jeszcze nie mieliśmy świadomości tego, że w ogóle istniejemy.

kiedyś byłeś dla mnie dowodem na istnienie boga  dzisiaj jesteś dowodem na istnienie szatana.

abstracion dodano: 3 luty 2013

kiedyś byłeś dla mnie dowodem na istnienie boga, dzisiaj jesteś dowodem na istnienie szatana.

Nie wiesz co czuję . Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka   bo dusiłam się łzami . Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć   a na policzku odbijał się materiał prześcieradła . Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu   gdy nagle cały świat wydawał się obcy   każdy przechodzień podobny właśnie do niego   każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli   która nie uwzględniała by Jego osoby . Może zewnętrznie nic nie było widać   idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka   ale wewnętrznie wszystko pękało   a pierwsza rysa poszła od serca .   dzyndzelek

dzyndzelek dodano: 3 luty 2013

Nie wiesz co czuję . Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka , bo dusiłam się łzami . Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć , a na policzku odbijał się materiał prześcieradła . Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu , gdy nagle cały świat wydawał się obcy , każdy przechodzień podobny właśnie do niego , każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli , która nie uwzględniała by Jego osoby . Może zewnętrznie nic nie było widać , idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale wewnętrznie wszystko pękało , a pierwsza rysa poszła od serca . | dzyndzelek

Twój widok przyczyną mojego małego zawału .   dzyndzelek

dzyndzelek dodano: 3 luty 2013

Twój widok przyczyną mojego małego zawału . | dzyndzelek

Śmiejąc się i chcąc wytłumaczyć tego powód jeszcze bardziej zaczynamy nim wybuchać . :

dzyndzelek dodano: 3 luty 2013

Śmiejąc się i chcąc wytłumaczyć tego powód jeszcze bardziej zaczynamy nim wybuchać . :]

Każdy kiedyś pozna to uczucie   które nie pozwoli jeść   pić ani nawet zmrużyć powiek .

dzyndzelek dodano: 3 luty 2013

Każdy kiedyś pozna to uczucie , które nie pozwoli jeść , pić ani nawet zmrużyć powiek .

Życie to przeplatanka bólu i ukojenia ale potrafiąca mieć szczęśliwe zakończenia .

dzyndzelek dodano: 3 luty 2013

Życie to przeplatanka bólu i ukojenia,ale potrafiąca mieć szczęśliwe zakończenia .

Będą zakręty. Cały szereg zakrętów w które władujemy się ze zdecydowanie za dużą prędkością. Masa zakrętów podczas których wypada się z równowagi  wylatuje gdzieś w bok i trudno  cholernie trudno będzie nam się utrzymać. Z tym  że każde kolejne słowo czy gest  nawet to dogryzanie sobie czy najgłupsze odruchy do jakich jesteśmy zdolni  wszystko to jest potwierdzeniem  iż jesteśmy na właściwych miejscach i warto.

definicjamiloscii dodano: 2 luty 2013

Będą zakręty. Cały szereg zakrętów w które władujemy się ze zdecydowanie za dużą prędkością. Masa zakrętów podczas których wypada się z równowagi, wylatuje gdzieś w bok i trudno, cholernie trudno będzie nam się utrzymać. Z tym, że każde kolejne słowo czy gest, nawet to dogryzanie sobie czy najgłupsze odruchy do jakich jesteśmy zdolni, wszystko to jest potwierdzeniem, iż jesteśmy na właściwych miejscach i warto.

Obnażasz przed Nim swoje słabości z miłością względem Jego osoby na pierwszym miejscu. Bez wahania  bo masz instynktowną pewność  iż Cię nie zrani.

definicjamiloscii dodano: 2 luty 2013

Obnażasz przed Nim swoje słabości z miłością względem Jego osoby na pierwszym miejscu. Bez wahania, bo masz instynktowną pewność, iż Cię nie zrani.

Cenię szczerość  ale nie spotkałam się dotychczas z używaniem jej  by przedstawić się w tak gównianym świetle. Oczekiwania  mów  co by to nie było to razem rozkminimy rozwiązanie  damy radę   rzeczywistość  dawaj  jestem ciekawy co Cię tak zdołowało .  Nie muszę wiedzieć  ale zapewnij mnie  że jest ktoś to Ci pomaga  a nie pieprzone  a Jemu powiedziałaś?! .  Mogłaś nie mówić o tym dole  bo teraz w chuj ciekawy jestem . Koleś  za kogo Ty się masz w moim życiu? Bo gdzieś tam obiło mi się o uszy nędzne  przyjaciel  i choć tego nigdy nie potwierdziłam  ani się do tego nie ustosunkowałam  wierzyłam  że z czasem to zaakceptuję. Dzisiaj rzygam taką przyjaźnią   brat .

definicjamiloscii dodano: 2 luty 2013

Cenię szczerość, ale nie spotkałam się dotychczas z używaniem jej, by przedstawić się w tak gównianym świetle. Oczekiwania "mów, co by to nie było to razem rozkminimy rozwiązanie, damy radę", rzeczywistość "dawaj, jestem ciekawy co Cię tak zdołowało". "Nie muszę wiedzieć, ale zapewnij mnie, że jest ktoś to Ci pomaga" a nie pieprzone "a Jemu powiedziałaś?!". "Mogłaś nie mówić o tym dole, bo teraz w chuj ciekawy jestem". Koleś, za kogo Ty się masz w moim życiu? Bo gdzieś tam obiło mi się o uszy nędzne "przyjaciel" i choć tego nigdy nie potwierdziłam, ani się do tego nie ustosunkowałam, wierzyłam, że z czasem to zaakceptuję. Dzisiaj rzygam taką przyjaźnią, "brat".

Bo gdybym słuchała ludzi  gdybym wierzyła ich dobrym intencjom i radom  teraz pewnie dawno spałabym zagrzebana w kołdrze. Gdybym faktycznie zastosowała się do tego idealnego obrazu postępowania  ustalonego sposobu na życie  obudziłabym się dopiero nad ranem  zjadła śniadanie  obejrzała film czy cokolwiek. Nie byłoby picia  zarywania nocy i demoralizacji pod innymi postaciami. I zapewne  gdzieś z tym obrazem  uznałabym życie za proste. Bo stosujesz się do zasad i oczekujesz szczęścia  ale ni chuja  jeśli chodzi o rzeczywistość. Kopnie Cię w dupę  podłoży setki kłód pod nogi  ale masz gdzieś ten rap w głośnikach i masz ludzi na których możesz liczyć zawsze.

definicjamiloscii dodano: 2 luty 2013

Bo gdybym słuchała ludzi, gdybym wierzyła ich dobrym intencjom i radom, teraz pewnie dawno spałabym zagrzebana w kołdrze. Gdybym faktycznie zastosowała się do tego idealnego obrazu postępowania, ustalonego sposobu na życie, obudziłabym się dopiero nad ranem, zjadła śniadanie, obejrzała film czy cokolwiek. Nie byłoby picia, zarywania nocy i demoralizacji pod innymi postaciami. I zapewne, gdzieś z tym obrazem, uznałabym życie za proste. Bo stosujesz się do zasad i oczekujesz szczęścia, ale ni chuja, jeśli chodzi o rzeczywistość. Kopnie Cię w dupę, podłoży setki kłód pod nogi, ale masz gdzieś ten rap w głośnikach i masz ludzi na których możesz liczyć zawsze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć