 |
to ta cisza,która czas gubić lubi.
|
|
 |
gdy w ciebie wbijam wzrok, kolejny mija rok.
|
|
 |
nie ma takiego miejsca, gdzie nie moglibyśmy pójść.
|
|
 |
czy to diabeł jest zły, czy my?
|
|
 |
mozolny marsz do Victorii.
|
|
 |
ktoś dosypał mi czegoś do narkotyków.
|
|
 |
możesz udawać, ten jeden raz możesz zrobić to tylko dla świętego spokoju, ale proszę, spraw bym zobaczyła Twoją twarz, ten jeden, ostatni raz.
|
|
 |
choć jedyny wyraz tu, to wyraz zwątpienia na twarzach,
to czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam.
|
|
 |
Naturalnie, bez stresu, jakby to przekalkulować
to jeszcze się okaże, że nie ma czego żałować!
|
|
 |
Pamiętasz, jak to było kiedy pocałowaś go pierwszy raz?
ten magiczny moment w którym wszystko się zmienia?
|
|
 |
Bywa różnie, wiadomo, czasem bywa niewesoło,
lecz sztuka polega na tym by przyjąć stratę z pokorą.
|
|
 |
Dotykać bym Cię chciała a później żebyśmy robili niemoralne rzeczy i żebyś był we mnie i dla mnie, żeby to nie była miłość ale coś co będzie nas przy sobie trzymało.
|
|
|
|