 |
dobrze ,że to nie miłość, bo bym się wkurwiła
|
|
 |
Jeśli zostałabyś dzisiaj zamordowana, to przepraszam cię, ale nie mogłabym być na twoim pogrzebie, bo siedziałabym w celi za zamordowanie tego gnoja który cię zabił..
|
|
 |
Chciałabym siedzieć z Tobą na krawężniku, pod wieczór, gdy nagrzany asfalt pachnie w ten charakterystyczny sposób, a plamy od benzyny na ulicy krzyczą kolorami tęczy.
|
|
 |
- byłaś kiedyś na grzybach, prawda? - no jasne,wiele razy. - a więc z facetami jest jak z grzybami, kiedy znajdziesz jednego obok masz jeszcze jednego, kolejnego i następnego, a kiedy chcesz to nie możesz znaleźć wtedy ani jednego. jesień to dziwna pora roku..
|
|
 |
wiesz jak to jest gdy wszystko kończy się na szczerych chęciach gdy jesteś bezsilny wobec tego co zadręcza nie możesz zrobić nic, chociaż dajesz z siebie tyle?
|
|
 |
- Jak wyglądam? - Jakbyś miała popełnić największy błąd swojego życia.
|
|
 |
Pamiętałam kogo mam się bać. Jakich oczu unikać, przed jakim dotykiem uciekać, jakiego smaku pocałunku odmawiać. Pamiętałam jak zachowuje się osoba, która potrafi mnie zniszczyć, pamiętałam, że nie mogę takiemu człowiekowi się oddać, ani jego następcy.Pojawiłeś się Ty. Zapomniałam jak wyglądały oczy, jaki to był dotyk i jak smakował pocałunek. Dziś znów pamiętam przed czym mam uciekać..
|
|
 |
szkoda , że nie pomyślałam by kilka miesięcy temu wcisnąć w sercu opcje ' nie angażuj się
znowu '
|
|
 |
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną.
|
|
 |
Uzależniam od siebie ludzi. I nie chodzi mi o to, że wszyscy mnie uwielbiają, wręcz przeciwnie, uzależniam od siebie także tych, którzy za mną nie przepadają. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa. Wiem, że ktokolwiek mnie pozna, nie może już beze mnie żyć.
|
|
 |
NIE. Wcale nie jestem hardkorem. Nie lubię placków. Nie dam kamienia i nie urwę. Nie zgadnę co masz w środku. I co teraz?
|
|
 |
Myślisz, że cierpisz... Tak naprawdę walczysz o szczęście.
|
|
|
|