głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mellodybell

Normalnie :D teksty antydestabilomaterialist dodał komentarz: Normalnie :D do wpisu 18 grudnia 2011
Kiedy zakładał pętlę  jakaś cząstka jego duszy krzyczała. To było jak sen. Miał być katem i ofiarą w jednej osobie. Przesunął się na stołku. I…. stchórzył. Już wiedział  że tego nie uczyni  że nie wystarczy mu sił. Ale stołek pod nim zatrzeszczał. Mężczyzna stracił równowagę  zamachał desperacko rękoma  ale było już za późno. Nogi stołka rozjechały się na boki  a z trzaskiem pękającego drewna zlał się głuchy łoskot opadającego ciała.

finely dodano: 17 grudnia 2011

Kiedy zakładał pętlę, jakaś cząstka jego duszy krzyczała. To było jak sen. Miał być katem i ofiarą w jednej osobie. Przesunął się na stołku. I…. stchórzył. Już wiedział, że tego nie uczyni, że nie wystarczy mu sił. Ale stołek pod nim zatrzeszczał. Mężczyzna stracił równowagę, zamachał desperacko rękoma, ale było już za późno. Nogi stołka rozjechały się na boki, a z trzaskiem pękającego drewna zlał się głuchy łoskot opadającego ciała.

Gra pod nazwą 'miłość'. Zanim zacznę wiem  że przegrałam.   antydesta.

antydestabilomaterialist dodano: 17 grudnia 2011

Gra pod nazwą 'miłość'. Zanim zacznę wiem, że przegrałam. / antydesta.

Miałeś rację   znalazłam kogoś lepszego.

antydestabilomaterialist dodano: 17 grudnia 2011

Miałeś rację - znalazłam kogoś lepszego.

nie chciałam się zakochać  ale kurwa te twoje oczy.

antydestabilomaterialist dodano: 17 grudnia 2011

nie chciałam się zakochać, ale kurwa te twoje oczy.

A gdybyś wiedział jak ją bardzo ranisz każdym słowem  zamilkłbyś ?

antydestabilomaterialist dodano: 16 grudnia 2011

A gdybyś wiedział jak ją bardzo ranisz każdym słowem, zamilkłbyś ?

Nie ma na ziemi takiego leku  który nadałby sens życiu.

finely dodano: 16 grudnia 2011

Nie ma na ziemi takiego leku, który nadałby sens życiu.

Depresja to gniew. To to  co się zrobiło  kto przy tym był i kogo za to winisz.

finely dodano: 16 grudnia 2011

Depresja to gniew. To to, co się zrobiło, kto przy tym był i kogo za to winisz.

Nie chcę  by potraktowano mnie jak wielkie ciasto z bitą śmietaną i wisienką na wierzchu   nie lubisz wiśni – nara  już na wstępie. I nigdy nie dowiadujesz się  że pod warstwą wierzchnią kryła się czekolada  którą przecież uwielbiasz. Chcę być raczej jak mały biszkopcik z nadzieniem czekoladowym  o którym nic nie wiesz  dopóki go nie ugryziesz   biszkopt to biszkopt  nic specjalnego. No  jednak nie. Szokuje  zachwyca  poprawia lub psuje humor  ale nie podaje wszystkiego na tacy.

finely dodano: 15 grudnia 2011

Nie chcę, by potraktowano mnie jak wielkie ciasto z bitą śmietaną i wisienką na wierzchu ; nie lubisz wiśni – nara, już na wstępie. I nigdy nie dowiadujesz się, że pod warstwą wierzchnią kryła się czekolada, którą przecież uwielbiasz. Chcę być raczej jak mały biszkopcik z nadzieniem czekoladowym, o którym nic nie wiesz, dopóki go nie ugryziesz ; biszkopt to biszkopt, nic specjalnego. No, jednak nie. Szokuje, zachwyca, poprawia lub psuje humor, ale nie podaje wszystkiego na tacy.

Ludzie są jak wszy   włażą ci na skórę i zagrzebują się tam. Drapiesz się i drapiesz aż do krwi  ale nie możesz się skutecznie odwszawić. Gdziekolwiek pójdę  wszędzie to samo: ludzie paskudzą sobie życie. Każdy przeżywa jakąś prywatną tragedię. Mamy to już we krwi   nieszczęście  nudę  smutek  samobójstwo. Powietrze jest przesiąknięte katastrofą  frustracją  daremnością. Drap się drap   aż zedrzesz sobie skórę. Mnie jednak ten stan rzeczy dodaje ducha. Zamiast zniechęcać lub przygnębiać  raduje mnie. Krzykiem domagam się jeszcze więcej katastrof  jeszcze większych klęsk  wspanialszego fiaska. Chcę  by cały świat był do niczego  chcę  by każdy zaczochrał się na śmierć.

finely dodano: 14 grudnia 2011

Ludzie są jak wszy - włażą ci na skórę i zagrzebują się tam. Drapiesz się i drapiesz aż do krwi, ale nie możesz się skutecznie odwszawić. Gdziekolwiek pójdę, wszędzie to samo: ludzie paskudzą sobie życie. Każdy przeżywa jakąś prywatną tragedię. Mamy to już we krwi - nieszczęście, nudę, smutek, samobójstwo. Powietrze jest przesiąknięte katastrofą, frustracją, daremnością. Drap się drap - aż zedrzesz sobie skórę. Mnie jednak ten stan rzeczy dodaje ducha. Zamiast zniechęcać lub przygnębiać, raduje mnie. Krzykiem domagam się jeszcze więcej katastrof, jeszcze większych klęsk, wspanialszego fiaska. Chcę, by cały świat był do niczego, chcę, by każdy zaczochrał się na śmierć.

Boże  proszę  tylko nie to. Tylko nie kolejny dzień.

finely dodano: 14 grudnia 2011

Boże, proszę, tylko nie to. Tylko nie kolejny dzień.

Będziesz miał piękne życie  pełne nadziei  tęsknoty i złudzeń. Nie każdemu jest to dane.

finely dodano: 12 grudnia 2011

Będziesz miał piękne życie, pełne nadziei, tęsknoty i złudzeń. Nie każdemu jest to dane.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć