 |
|
Jest bezwstydny, nadęty, lekkomyślny i nieznośny, ale takiego go właśnie kocham. xD
|
|
 |
|
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, że to On/Ona, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może...
|
|
 |
|
Spotkałam go dzisiaj o zachodzie. Jego przejmujący wzrok tonął w horyzoncie. Piasek przybrał miodowy kolor. Wpatrzona w niego stałam w bezruchu... dopiero krzykliwy dźwięk budzika oderwał od niego mój stęskniony wzrok.
|
|
 |
|
Może to te Twoje włosy w nieładzie a może łobuzerski uśmiech no albo te oczy, które przypominają głębię oceanu – przyciągasz mnie wszystkim, bez dwóch zdań
|
|
 |
|
Nie zakochała się w chłopaku z plakatu , ze snu . czy z własnej wyobraźni . Zakochała się w chłopaku który istnieje . Ale to też było bez sensu .
|
|
 |
|
- nie patrz tak na mnie ! - jak ? - tak jakby między nami mogło coś być ..
|
|
 |
|
Ale ja najpierw siadłam na parapecie i czekałam, aż zejdziesz po schodach, zobaczysz mnie, uśmiechniesz się. A potem pójdziesz dalej. Ale mimo wszystko. Bez Twojego widoku dzień byłby zmarnowany ;P.
|
|
 |
|
Gdy byłam małą dziewczynką prosiłam Boga by dał mi niebieskie oczy i torebkę z Myszką Miki. A teraz nadal proszę o niebieskie oczy. O Twoje niebieskie oczy. Najlepiej by dał mi Ciebie całego. ;)
|
|
 |
|
zauważyłam, że lubisz patrzeć wtedy gdy wydaję Ci się że nie widzę :DD
|
|
 |
|
mam Cię 5 dni w tygodniu. dlaczego pięć? bo mogę Cię widzieć tylko w szkole, na przerwach. na długich korytarzach, wśród tłumu szukam Ciebie. czasem znajdę tylko Twoją sylwetkę, a czasem miniemy się bez słowa spoglądając sobie w oczy. ile te nieme spojrzenia jeszcze będą trwały?
|
|
 |
|
To było na korytarzu. Siedziałam i śmiałam się z opowieści znajomych, aż nagle spojrzałam w bok i zauważyłam Ciebie. Rozmawiałeś, planowałeś coś i wtedy nastąpiło to spojrzenie. Spojrzenie, które nie zapomnę, z którym będę zasypiać i wstawać, o którym będę pamiętać, aż podejdziesz i podasz mi dłoń....
|
|
 |
|
Znów dostrzegła to intensywne spojrzenie, którego z niej nie spuszczał..
|
|
|
|