 |
|
wtedy , gdy najgłośniej krzyczałam ' pierdolić miłość ! ' pojawiłeś się Ty .
|
|
 |
|
tak, życiem rządzi przypadek, bo zawsze spotykam i widzę cię wtedy, kiedy jestem na to absolutnie nieprzygotowana i niegotowa, zawsze wtedy, gdy wcale się tego nie spodziewam.
|
|
 |
|
tak cholernie mi zależy. ale nie mogę liczyć na głupie "cześć", uśmiech czy nawet spojrzenie.
|
|
 |
|
mógłbyś mnie kochać. w mych oczach widzieć gwiazdy, we włosach iskrzące się promienie słońca, w uśmiechu prawdziwe diamenty. byłabym tylko Twoim skarbem. przytulałabym Cię bez powodu, całowała czule gdybyś tego potrzebował i uśmiechała się ładnie, gdybyś przechodził obok mnie z miłością wypisaną w oczach. mógłbyś
|
|
 |
|
mógłbyś mnie kochać. w mych oczach widzieć gwiazdy, we włosach iskrzące się promienie słońca, w uśmiechu prawdziwe diamenty. byłabym tylko Twoim skarbem. przytulałabym Cię bez powodu, całowała czule gdybyś tego potrzebował i uśmiechała się ładnie, gdybyś przechodził obok mnie z miłością wypisaną w oczach. mógłbyś
|
|
 |
|
śnił mi się dziś. I uśmiechał się tym cudownym uśmiechem. uśmiechem, który choć raz był przeznaczony dla mnie, nie dla niej.
|
|
 |
|
egoistka. nienormalna. idiotyczna. wredna kłamczucha. plotkuje, źle się wyraża. wścibska i mało ambitna bałaganiara. fałszywa i okropna. do niczego się nie nadaje, niczego w życiu nie osiągnie. taką postrzegają mnie niemal wszyscy. a jaka jestem w Twoich błękitnych oczach? czy potrafisz mnie pokochać? czy odważysz się odnaleźć moje zalety i pogrzebać jakże złe wady?
|
|
 |
|
Jej twarz wydawała się doskonała. Szeroko rozstawione i symetryczne kości policzkowe, piwne oczy, pełne wargi i kształtna broda. Była to jednak twarz osoby skomplikowanej jednocześnie wrażliwa, delikatna, pogardliwa i zdecydowana. Uważny obserwator dostrzegłby w niej nutę smutku. Jego natomiast najbardziej zafascynowała jej energia - nieujarzmiona energia. Oczy jej błyszczały a ręce nie mogły się uspokoić. Nieustannie wędrowały po stole, bawiły się zapalniczką, uderzały o szklany blat, wielokrotnie powracając do twarzy, aby przepłoszyć niesubordynowany kosmyk włosów, który opadał na policzek.
|
|
 |
|
a on robił wszystko to czego ja nie mogłam. palił papierosy, urywał się z najważniejszych lekcji, na boisku jarał trawkę. Podobał mi się.
|
|
 |
|
Nie jestem idealna, ale też nie chce taka być. Lubię niedoskonałości. Lubię być wkurzająca. Lubię być chamska. Lubię chodzić w starej koszulce i spranych dzinsach. Lubię kiedy zwracasz na mnie uwagę''
|
|
 |
|
Wiem, że jestem fałszywa, zadufana w sobie, pewna siebie, zarozumiała, agresywna, chamska, złośliwa, krytyczna. Lecz ty nie jesteś lepszy.
|
|
 |
|
Jestem sobą, a nie mam nad sobą dyrygenta, który mi mówi, w którą stronę mam skręcać. Czasem to dobrze, ale też fatalnie. Chcę mieć wpływ na siebie, nie by ktoś miał go na mnie. Nie poddam się presji społeczeństwa. To, że czasem piję alkohol, czy nie jem za dużo mięsa wyniosłam z domu, a nie gdzieś z internetu, bo tam są literki, a nie życie, człowieku! Jestem sama, w życie gram tak, jak chcę i zrobię wszystko, by nie przeciekło mi przez palce.
|
|
|
|