 |
|
a kiedy wysłałam Ci link z jedną z moich piosenek napisałam " uwielbiam to ! " . powiedziałeś żebym moment poczekała, po chwili wysłałeś mi jakiś link, napisałeś ' a ja uwielbiam ją!" . po otwarciu strony zobaczyłam swoje zdjęcie. dech zaparło mi w piersi mimo tego, że traktujemy się jak rodzeństwo. / kszy
|
|
 |
|
Jak na deszczu łza, cały ten świat nie znaczy nic...
|
|
 |
|
Jest przecież miłość
Wierzę w to
Jeszcze zbuduję dla niej dom
|
|
 |
|
1/2 mojego życia to on. / kashiya
|
|
 |
|
Ty udajesz że nie widzisz , ja udaję że nie czuję.
|
|
 |
|
Kiedy patrzę na Twoje zdjęcie, nie mogę uwierzyć, że, cholera, nie jesteś mój !
|
|
 |
|
Zawsze, kiedy próbuję być lepsza, znajdzie się jakaś najlepsza. Kiedy próbuję być mądra, znajdzie się mądrzejsza. Więc może zostanę beznadziejna. Pocieszeniem jest przecież, że jest gdzieś w świecie jakaś beznadziejniejsza.
|
|
 |
|
Tak często cię widzę, choć tak rzadko spotykam, smaku twego nie znam, choć tak często cię mam.. na końcu języka
|
|
 |
|
Czemu zawsze na mnie patrzysz pod kątem ostrym a nie prostym? / najebanamiloscia
|
|
 |
|
zbiegłam szybko do szatni, po kasę, którą zostawiłam w kurtce. siedział tam. byliśmy zupełnie sami. - siema. - rzuciłam. podniósł na mnie wzrok, po chwili wstając. drgnęłam, i zaczęłam szybciej przeszukiwać kieszenie. szybkim ruchem objął mnie w talii i obrócił ku sobie. spuściłam głowę. - puść. - poprosiłam cicho, próbując przełamać barierę mówienia, która utworzyła się w moim gardle. uniósł mój podbródek, po czym zaczął zachłannie całować. po jakieś minucie dobiegł mnie odgłos kroków. odepchnęłam Go od siebie. - nikt nie musi o Nas wiedzieć. - zdążył szepnąć mi na ucho. do szatni weszła kumpela, zapewne mnie szukała. spojrzała na Niego, i uniosła pytająco brwi. - no to pożyczysz mi ten podręcznik? oddam. - powiedział. kłamał równie dobrze, jak całował.
|
|
 |
|
Kiedyś spokojna i grzeczna dziewczyna, dziś rozpuszczona i bezczelna gówniara.
|
|
|
|