 |
"Miłość zaczyna się wtedy, kiedy oprócz tych wszystkich cudownych, przepięknych rzeczy nagle patrzymy na kogoś i widzimy: tutaj nędza, tam nędza, tam jakaś słabość, tutaj jakiś egoizm, tu coś totalnie nie gra, tam w ogóle jest coś, z czym nie wiem jak żyć. I w momencie kiedy w nas powstaje taka decyzja, że kocham tę osobę z tymi słabościami i będę z tymi jej słabościami szedł przez życie, i będę jej próbował w tych słabościach pomóc, dopiero tutaj zaczyna się miłość."
|
|
 |
Dawaj ale nie pozwól by Cię wykorzystywano. Kochaj ale nie dopuść by ktoś igrał z Twoim sercem. Ufaj ale nie bądź naiwny. Słuchaj innych ale nie zapomnij, że masz własne zdanie.
|
|
 |
|
Jak mogłem kiedyś sądzić, że wygląd i strój są tak piekielnie ważne? Teraz nie ma to dla mnie żadnego sensu. Po co to komu? Jakie ma znaczenie, co założę: popielaty płaszcz z najnowszej kolekcji czy starą, brązowa kurtkę? Czy kobieta ma modną kieckę, czy rozciągnięty dres? Jest szczupła i umięśniona czy ma fałdki tłuszczu? Nieistotne. Ważne, że można na niej polegać, wierzyć jej słowom i być pewnym jej uczuć. Najważniejsze są czułość, ciepło i zaufanie. Trzeba znaleźć osobę, z którą ma się o czym rozmawiać i potrafi milczeć. Taką kobietę, w którą chce się wtulić twarz i do końca życia wdychać Jej zapach - Jej, a nie perfum, jakich używa. To właśnie jest ważne i paradoksalnie, dopiero kiedy mi tego zabrakło, pojąłem, na czym polega prawdziwe uczucie.
|
|
 |
Każdy trening jest bitwą między Twoim umysłem, a ciałem. Często jest tak, że Twój umysł chce więcej, ale Twoje ciało się poddaje. Częściej jednak Twoje ciało mogłoby więcej, ale Twój umysł mu nie pozwala. Przynajmniej tak jest w moim przypadku:-). Przed każdym treningiem czuję podekscytowanie pomieszane z lekkim poddenerwowaniem. Ta adrenalina uzależnia, prawda? Dla mnie każdy trening jest zwycięstwem, bo przyszłam i go skończyłam. Nie poddałam się. Osoby, które nie trenują mogą uznać to za masochizm. Po co się męczyć, skoro to taki wysiłek? I co ja mam na to odpowiedzieć? Spróbuj, a dowiesz się jak to jest(*^_^*).
|
|
 |
znów jest jutro, a ja znów dziś boję się wstać, znowu wątpię, bo jestem sam,
znowu wątpię, bo nie chcę spaść, znów bez nadziei na dno jeszcze raz, więc powiedz, że świat już poniesie nas, bo czasem jest tak, że brak mi nadziei, bo boję się wstać, bo boję się spaść na dno jeszcze raz
|
|
 |
i niby wszystko teraz wam się układa tu, a mimo wszystko jednak coś cię ciągnie w dół
|
|
 |
może też stajesz do walki, ale upadasz na deski.. może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz?
wszystkie myśli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścić
|
|
 |
to co było, tylko mija, nie znika jest ciągle obok, prześladuje cień życia tego, co będzie tu nie ma, ale przez to źle sypiasz jak w kleszczach przeszłości, przyszłości, we wnykach
|
|
 |
znowu Ci się już błyszczą oczka, jakby runął domek z kart naiwne pytanie czemu znów pijesz sam znałabyś odpowiedz jak posłuchałabyś ciszy raz
|
|
 |
kiedy myślę o tym, zawsze oczy zachodzą mi łzami
|
|
 |
ŻYCIE DZIWKA MIAŁEŚ WALIĆ JE I CO? PEWNIE WALI CIĘ? HE
|
|
|
|