 |
wszystko co nie zamarza do kieliszków lej mamy fejm tylko wśród ekspedientek w nocnym i te złote płyty kurwa jak lejemy na chodnik to nie miłosne wiersze, nie ma tu wytwornych słów chcesz podziemnej poezji to rozkop Szymborskiej grób
|
|
 |
nie-możemy-tego-pojąć-kiedy-dopijamy-flakon-okupując-ławkę-nad-ranem-znów
|
|
 |
i just got to be next to you
|
|
 |
coraz rzadziej mamy dziury w kieszeniach. coraz częściej w sercach
|
|
 |
|
gdzieś kończą się cycki, a zaczynają piersi . kończy się "niezła dupa", a zaczyna się kobieta, piękna kobieta . kończy się "ruchanie", a zaczyna się kochanie . może tam zaczyna się uczucie ?
|
|
 |
Dobrze, że jesteś skarbie i mam Cię dziś na oku
Kłopotów mam cały pokój, Ty antidotum dasz mi
Nie musimy walczyć, razem mamy oazę marzeń.
|
|
 |
|
dziwię się kobietom, które nigdy nie zapaliły, nie straciły kontroli, nie upiły się do nieprzytomności. takim, które zawsze zapamiętują imię faceta z którym rozmawiają, takim, które nie smakują życia tylko patrzą na nie zza lady i są najedzone .
|
|
 |
|
warto iść pod prąd . z paralizatorem .
|
|
 |
|
czasem mam ochotę zacząć tłuc po twarzach losowych przechodniów .
|
|
 |
te słowa chrzęszczą jak szkło pod podeszwą trzeszczą, chuj z tym, jebać to zresztą mam swój zamknięty świat, z własnym Olimpem ty zakłamaną twarz w stylu z deszczu pod rynnę.
|
|
 |
też chcę mieć coś, coś extra, ale nie chcę gonić
|
|
 |
serca już nie mam, rozum tracę co dzień coraz bardziej, nie myślę, nie istnieje, po prostu trwam między pustką a ciszą, między brzdękiem otwierającej się butelki piwa a dymem ze szluga, trwam tak pomiędzy rzeczywistością a zaświatami, trwam, bo niby jestem, a umieram
|
|
|
|