 |
to był cios poniżej pasa!chciał się ze mną skontaktować,a O.. powiedziała,ze nie ma mojego gadu,nie moglamw to uwierzyć,ale teraz dzięki Mai przejżałam na oczy,podniosę się i zacznę wszystko od nowa.Wiem,że to jest chłopak typu " nie chce juz ćpać,a w sluchawce słychać jego płacz",a na następny dzień "siema H.... co tam i idzie dumny przez szkołę".
|
|
 |
żyć w nieświadomości,że to ja mu dałam kosza?hm...interesujace.
|
|
 |
jest szansa jedna na milion,mogę go spotkać,chyba żałowałabym jakbym nie skorzystała,tylko szkoda,że muszę cieszyć się w duchu.Choć to jest nie pewne i tak wierzę,że kiedyś na siebie znowu wpadniemy.
|
|
 |
Są ludzie którzy, Polski hip hop traktują jako ścierwo narodowe, Ci ludzie najczęściej to metale, seks bomby, gwiazdy Polskiej estrady, Pierdolone 9 latki słuchające komercyjnych kawałków krzyczących CHWDP na dyskotekach, czy tak ma wyglądać nasz kultura ? Są też ludzie którzy całe serce oddają podziemiu, do tych ludzi należe ja, nie lubie się bić bo nie widze w tym sensu, jestem po prostu małym szarym człowiekiem bojącym się wyzwań i prawdy, ale widzę w tym wszystkim kawałek dobra, bo wiem iż Bóg nademną czówa, i wie, że jestem wierny. Hip hop wiele zmienił w moim życiu i wiele mnie nauczył, takich jak ja nazywa się "Podziemiem" jesteśmy grupą wyznającą uczucia w tekstach, płaczemy rymami, jestem z tego dumny i się nie zmienie dlatego nie pozwolę nazywać "piosenkami" rapu. ; )) :*.
ciekawe dlaczego ten tekst tak mnie poruszył?może przez to,że to jego słowa i pisze to co czuje.?--nie wiem.
|
|
 |
"ah przejeżdżałem koło K....... , aż miałem ochotę tam wpaść"-chyba nigdy tego nie zapomne,tego jak to mówił.
|
|
 |
Nie czuję się dobrze,że zakochałam się w chłopaku ,na którego widok od razu zacieszam i odpływam jak słyszę jego głos i patrzę na jego brązowe oczy,ale muszę się jakoś z tym uporać,bo życie toczy się dalej.; (
|
|
 |
Powiedział,że chce się tylko przyjaźnic,strasznie się ucieszyłam w duchu,no ale dalej grałam i gadałam w kółko o tym samym (wiem głupia jestem).Dawid powiedzmy,że troszkę mi się zwierzył ,ale nie ważne.Zaczął odliczać kiedy mam mu dać buzi,ja wydygana "boże co ja teraz zrobie".Zmieniałam caly czas temat,aż w końcu powiedział,że jest już 2 minuty po czasie i mam mu dać buzi,no to uległam i powiedziałą,że w policzek jak Olka,ale on chciał w usta,nie zgodziłam się na początku i nagle z jednej strony wyszla Maja ,a z drugiej Prąd,że mamy iść już,bo Olka ryczy ; //to powiedzieliśmy,że jeszcze chwilę no i stało się "POCAŁOWALIŚMY SIĘ" i poszliśmy,ale od tamtej chwili wszystko stanęło w miejscu,już nic się nie działo,nawet się pokłociliśmy po jakimś czasie przez jebniętą laskę,która była straszliwie zazdrosna,gdy się dowiedziała ,że śpiewał mi ; /.Po jakimś czasie odezwałam się do niego,pogadaliśmy na gadu,przedstawił mi swój jakiś tam tekst,który utworzyl i tak się zakończyła nasza znajomość
|
|
|
|