 |
Znowu płaczę, znów sobie nie radzę.. Zadowolony, kurwa? //bereszczaneczka
|
|
 |
|
I jeżeli tęsknisz - jestem.
|
|
 |
Gdzie się podziała ta nić porozumienia pomiędzy Nami? Kiedyś potrafiliśmy dogadać się praktycznie bez słów. Dziś rozmijamy się słowem, myślą, nawet na przystanku autobusowym. //bereszczaneczka
|
|
 |
Bawisz się mną i moimi uczuciami.. to boli, przestań! //bereszczaneczka
|
|
 |
Nigdy nie bądź z kimś z tzw "rozsądku" i nie wierz w to, "że miłość przyjdzie z czasem". Miłość to takie COŚ, co jeśli JEST, to jest dostrzegalne wszędzie, we wszystkich drobiazgach, w zakamarkach dnia codziennego. Czas nic tu nie pomoże. Miłość albo jest, albo jej nie ma. Proste. //bereszczaneczka
|
|
 |
kiedyś przyjdzie taki czas, że zatęsknimy za sobą oboje, ale nie będziemy mieli odwagi nawet ze sobą porozmawiać
|
|
 |
Nie chce wyobrażać sobie,
Że to był pożegnalny pocałunek
|
|
 |
chcę motyli w brzuchu. chcę buziaków w policzek bez powodu i kwiatów bez okazji. chcę dostawać smsy w nocy. chcę zaprzątać myśli i przenikać serce. chcę być tematem snów i powodem bezsenności. chcę być ważna. kochana i potrzebna
|
|
 |
lubię jesień… jesień jakby usprawiedliwia depresję, jesienią nie trzeba być młodym, zdrowym, aktywnym jak latem, jesienią można sobie popłakać, jesień to pora ludzi samotnych.
|
|
 |
Nawet jeśli wrócisz - ja już nie czekam.
|
|
 |
I znowu przed snem to samo. Całuję Cię myślami
|
|
|
|