 |
Znałam Cię dobrze, tak mi się przynajmniej wydawało.. Bo w tamtym dniu nie byłeś tym kochającym, wrażliwym, ciepłym, wyrozumiałym człowiekiem, którego miałam na co dzień.. Byłeś zimny, bezpośredni i pozbawiony jakichkolwiek uczuć. Wtedy zaczęłam zastanawiać się kiedy byłeś tym prawdziwym sobą.. Przez te wszystkie miesiące, kiedy dawałeś mi szczęście, czy w tym jednym momencie, kiedy je bez powodu odbierałeś.?! Zostawiłeś mnie samą, dałeś ból i łzy, odebrałeś miłość. Nie umiałam tego zrozumieć, chyba nawet nie próbowałam, to wszystko zaczęło mnie przerastać. Śladem po wielkiej miłości została tak samo wielka pustka. Przestało Cię obchodzić moje życie, choć nie raz mówiłeś, że nic nie jest dla Ciebie ważniejsze.. Kłamałeś.?! Nie wiem, ale i tak oddałabym wszystko żebyś wrócił, bo nie potrafię beż Ciebie żyć..
|
|
 |
nic o mnie kurwa nie wiesz :) :) :)
|
|
 |
bo kiedy nie ma Ciebie, niewiele istnieje,
wiem, że tak trzeba, ale kurwa oszaleję...
|
|
 |
życie jest największym sadystą, daje chęci, nie dając możliwości.
|
|
 |
Jeżeli nie potrafisz dla ukochanej osoby zrobić wszystkiego, to znaczy że nie potrafisz zrobić nic.
|
|
 |
Po tylu próbach zrozumienia ludzi, doszłam do wniosku, że i tak Wy wszyscy odejdziecie... Nie jestem żadnym powodem, byście zostali.
|
|
 |
"Kiedy moja babcia dostała zapalenia stawów, nie mogła się więcej schylać i malować paznokci u nóg. Mój dziadek robił to dla niej przez cały czas, nawet kiedy sam dostał zapalenia stawów. To jest miłość".
|
|
 |
Tęskniłam, godząc się na Jego obojętność. Może wolałam sama podpalać ostatni żar nadziei, niż uświadomić sobie, że w Jego życiu nie ma dla mnie miejsca. Tkwiąc tak w bezustannej niepewności, traciłam siebie, nie zyskując Jego..
|
|
 |
Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj, daj skołatanym myślom odpocząć już pora!
|
|
 |
zbyt często bywasz w moich myślach, zbyt rzadko w moim życiu..
|
|
 |
"Żyję cicho krwawiąc, krwawię cicho żyjąc"
|
|
|
|