 |
- Cześć. Co robisz?
- Zapominam.
- O kim?
- O Tobie. Sam mi kazałeś więc z łaski swojej spierdalaj.
|
|
 |
Nie jestem samotna. Jestem tak wyjątkowa, że nikt na mnie nie zasługuje.
|
|
 |
Nie, nie jestem mściwa. Ja tylko lubię wynagradzać swój ból.
|
|
 |
- Wiesz mała, lubię patrzeć w twoje oczy...
-Kochany, ale moje oczy są na twarzy - rzekła poprawiając dekolt.
|
|
 |
Odchodź, wracaj, płacz, przepraszaj. Ale nigdy ze mnie nie rezygnuj.
|
|
 |
Może i masz poukładane, spokojne życie i zapewnioną przyszłość, ale ja za to mam zajebiste wspomnienia, które dodają mi siły w trudnych chwilach.
|
|
 |
Nie bez powodu uczył mnie życia. Od początku wiedział, że kiedyś będę musiała żyć sama.
|
|
 |
kiedyś napcham Ci do mordy tych pierdolonych czerwonych czereśni, a potem każę Ci je wyrzygać. Zobaczysz jak sie czułam, kiedy karmiłeś mnie szczęściem i kazałeś w jednym momencie całkowicie usunąć je z mojego wnętrza.
|
|
 |
Opowiem Ci o moim życiu. O miłości, która miała trwać wiecznie. O przyjaźni, której nie było. O bliskich mi osobach, które nagle odeszły.
|
|
 |
i wiem, że na pytanie 'kim dla Ciebie jestem', nie znasz odpowiedzi.
|
|
 |
Uwielbiam te dni, kiedy pomimo pochmurnego nieba chce mi się uśmiechać do każdego i cieszyć się, tak po prostu tym co mam.
|
|
 |
W swoim życiu otarłam się o śmierć zdecydowanie więcej razy niż normalnie przytrafiało się tozwykłym ludziom, mimo to trudno byłoby do tego kiedykolwiek przywyknąć.Wydawało się to dziwnie nieuniknione - znowu stałam w obliczu śmierci. Jakby naprawdę było miprzeznaczone nieszczęście. Wciąż mu się wymykałam, ale ono nieodwracalnie powracało.Jednak tym razem było zupełnie inaczej.Mogłeś uciekać przed kimś, kogo się bałeś, mogłeś próbować walczyć z kimś, kogo nienawidziłeś.Wszystkie moje odruchy były nastawione na tego rodzaju zabójców - potwory, wrogów.Ale gdy kochałeś tego, kto cię zabijał, nie miałeś wyboru. Jak mógłbyś uciekać, jak mógłbyś walczyć,skoro uczynienie tego, zraniłoby tę ukochaną osobę? Jeśli twoje życie było wszystkim, co musiałeśoddać tej ukochanej osobie, jak mógłbyś tego nie oddać?Jeżeli był to ktoś, kogo prawdziwie kochałeś? / maada_faaka
|
|
|
|