 |
|
Napisał. Czuje, że nawet mój telefon był zdziwiony.
|
|
 |
|
nawiązując do wspomnień: byłam szczęśliwa.
|
|
 |
|
Jest tą wybuchową idiotką,
która pierwsze śmieję się,
tańcząc boso na ulicy, potem kłóci się z Tobą,
a na końcu wybucha płaczem
ocierając łzy w jego ramionach.
|
|
 |
|
Dla miłości nie jest ważne, aby ludzie do siebie pasowali, ale by byli razem szczęśliwi.
|
|
 |
|
-Chyba się odkochałam. - To czemu płaczesz ? - Bo nie lubię zabijać miłości. - Tak ? A pomyśl, co będzie, jak znów go zobaczysz. - Wiem, co będzie. Znów się zakocham.
|
|
 |
|
Uwielbiam gdy się uśmiechasz, tylko Ty potrafisz sprawić uśmiech na mej twarzy na cały dzień.
|
|
 |
|
Najpierw podoba Ci się - tylko tyle. Później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. Kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wmawiasz sobie, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba. W końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. Trwa to dość długo. Oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. W końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. Bo przecież jesteś zimną i bezuczuciową panienką. Po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku. Cały ten proces tylko po to, by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną...
|
|
 |
|
gdy myślę o Tobie to rysuję gwiazdkę. i wiesz co? mam już całe niebo.
|
|
 |
|
mam problem, mam, mam kilka miliardów problemów na dobę, mam szkołę, mam dom i ciągle słucham, ciągle muszę coś chce czuć ze wreszcie coś zrobiłem dobrze, mówią od 'bliskich
wolno wiecej wymagać' pierdole bliskich dzis sam z życiem się zmagam. krzyżuja mnie ciągle ze wsząd słysze ich głosy mam dosyć..
|
|
 |
|
daj zdrowie moim bliskim, dla mnie tylko trochę siły, może trochę mniej poczucia winy
|
|
 |
|
byłeś przy mnie gdy zawładnął kiedyś mną życiowy balet
byłem na dole i odważyłem się prosić dziś znów przychodzę chociaż wiem, że masz mnie dosyć
grzechów było wiele dobrze wiem, nie jestem święty
jestem jedynie człowiekiem i cały czas popełniam błędy
wielu odpuściło i dało sobie spokój
ja proszę o drugą szansę, bądź na każdym kroku
|
|
 |
|
Kiedyś prosiłem żebyś tylko mnie uchował a dziś proszę Ciebie Boże spraw bym wszystkiemu podołał
wciąż żyję szybko i nie patrzę na zakręty tak często się gubię i wypuszczam z rąk szczęście,
|
|
|
|