 |
|
życie z dnia nadzień potrafi się kolokfialnie zmienić. nawyki odchodzą w zapomnienie. zawsze po przebudzeniu pierwsze co robiłam, to przeczytanie tych prymitywnych, a jak niezwykłe wiele dających, smsów od Ciebie. teraz telefon służy mi do podświetlenia, kiedy w nocy, w ciemności szukam zapalniczki tylko po to, żeby móc usiąść na rogu łóżka i odpalić papierosa w nadzieji, że uspokoi on moje serce, które wszelkimi siłami stara się wyjść na zewnątrz niczym dziecko tuż przed porodem. nie rozumiem celu tego, że byłeś. przecież wspomnienia bolą, jak żadna inna krzywda, szczególnie fizyczna. skurwysyńsko bolą. w szczególności te najpiękniejsze. wszyscy marzą o wehikule czasu. każdy oddał by wszystko, żeby go mieć. a ja oddałabym wszystko, żeby się go pozbyć. każdej z nocy.
|
|
 |
|
Powiedz, czemu czasami nie umiem zaakceptować
Tego, że Bóg ma swój plan, a ja gubię się w słowach
Czemu gdzieś między nimi nie umiem dojrzeć celu?
|
|
 |
|
Czemu znów powątpiewam? Oczy zachodzą łzami
Najpierw tak, potem nie i zostajemy sami
Czasem myślę koleżko, że to wszystko za karę
Czemu była tam wtedy na tym samym oddziale?
Czemu ktoś zachorował? Czemu ktoś inny siedzi?
W końcu czemu tak wiele pytań bez odpowiedzi?
|
|
 |
|
Twoje policzki tak się śmieją, oczy, nos, skóra, ja wiem, że czas i miejsce to bzdura.
|
|
 |
|
Twoja godność, moja pasja i narkotyk.
Wiem, jesteś silna, ale świętością jest dotyk.
Ja jestem obok, kłopoty won, bądź sobą.
Jedno czego chcę, to powinnaś mieć świadomość.
Mieć pewność, o tym, czego potrzebujesz.
W łóżku, przy stole, w sercu i w rozumie.
W tłumie i sama, potrzebna i niechciana.
W czasoprzestrzeni ja dla Ciebie, ja dla nas.
Ja, ważne przez konwencję i formę.
To nie autoreklama wiem, że ja to problem.
Bo widzisz, jeśli te słowa mają znaczenie,
Mamy nas pod skórą, w lustrze widzę nas nie siebie. / Eldo na prezydenta:))
|
|
 |
|
musiałam nauczyć się z tym żyć.
|
|
 |
|
Chciałabym, żebyś jeszcze kiedyś stanął przede mną i powiedział te dwa, tak banalnie proste słowa.
|
|
 |
|
Jeśli myślisz o kimś przez cały czas, kogo nie widziałeś pare miesięcy na oczy, to ... kochasz...
|
|
 |
|
Stoimy obok siebie
Kiedy Twój cień krzyżuje się z moim
Właśnie tego potrzeba, żeby się ożywić
|
|
 |
|
kiedyś upije się tak , że przyjdę do Ciebie i przy kolegach wykrzyczę Ci wszystkie twoje błędy, to jak namieszałeś w moim życiu, że tak bardzo Cię nienawidzę, że mam ochotę zabić i siebie i Ciebie. a na końcu podejdę i szepnę że Cię kocham.
|
|
 |
|
Wiecie co jest najważniejsze ? Dom, rodzina, zdrowie - to jest najcenniejsze. Całe moje życie poświęciłem muzyce, którą kocham. Robię to dla moich najbliższych, dla Was.. Dzięki Wam jestem. Pamiętajcie.. Napierdalajcie swoje marzenia, bo kiedyś możecie żałować, że czegoś nie zrobiliście.. Bądźcie sobą!
|
|
 |
|
A jeśli powiem , że kogoś kocham . Domyślisz się , że chodzi o Ciebie ?
|
|
|
|