 |
|
Jestem popierdolona, i chuj!
|
|
 |
|
czuję go w sobie. i chłonę każdym swoim nerwem. jestem przez niego coraz bardziej zepsuta, ale to nic, podoba mi się to..
|
|
 |
|
będę w chuj szczęśliwa, gdy któregoś dnia powiesz mi, że jeszcze coś dla ciebie znaczę.
|
|
 |
|
To byla przyjemność widzieć Cię i nie odczuwać zacisku w brzuchu . wiesz co to było ? .. to była obojętność
|
|
 |
|
Ta cholerna ciekawość czy jeszcze o mnie myślisz...
|
|
 |
|
Dziękuję że olewasz, cholernie mi miło.
|
|
 |
|
lenistwo - coś, co powstrzymuje mnie od rządzenia światem.
|
|
 |
|
"niezdecydowany". Tak Cię zapisałam w telefonie.
I dopóki się nie określisz - nie zmienię!
|
|
 |
|
Chciałabym tak po prostu usiąść i gapić się na ciebie bez żadnego pohamowania, bez żadnego limitu.
|
|
 |
|
on się starał, ona odpychała. on odpuścił, ona pokochała. ;|
|
|
 |
|
Masz dziewczynę? To doceń jej cholerne starania w końcu. Nie widzisz, że ona cierpi? Jako Twoja koleżanka dobrze Ci radzę, bo możesz nawet nie zauważyć jak szybko ją stracisz... Proszę Cię posłuchaj mojej rady, olej inne i zajmij się SWOJĄ. Potem możesz żałować swoich decyzji, tylko wtedy to ona nie będzie już chciała.
|
|
 |
|
odepchnęłam Go od siebie zawijając dłonie w rękawy bluzy. - przecież taka była umowa. krótka zabawa. po wakacjach koniec. idź w swoją stronę. - bełkotałam unikając Jego spojrzenia. zagryzłam wargę, podczas Jego krótkiego milczenia, na brodę wypłynęła stożka krwi. - spójrz na mnie. - poprosił cicho. - wszystkie drogi prowadzą do Ciebie.
|
|
|
|